1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Meklemburgia otwiera granice dla turystów jednodniowych

25 sierpnia 2020

Wprowadzony od marca z powodu pandemii zakaz wjazdu do Meklemburgii dla jednodniowych turystów z innych krajów związkowych zostanie zniesiony w połowie przyszłego tygodnia. Dotyczy to również turystów z Polski.

Meklemburgia-Pomorze Przednie otwiera się dla turystów jednodniowych, w tym także Polaków
Meklemburgia-Pomorze Przednie otwiera się dla turystów jednodniowych, w tym także PolakówZdjęcie: picture-alliance/imageBROKER

Taka informacja ukazała się we wtorek po posiedzeniu gabinetu rządu Meklemburgii-Pomorza Przedniego w Schwerinie. Wcześniej donosiły o tym dziennik „Ostsee-Zeitung” i telewizja publiczna NDR.

Oznacza to, że najprawdopodobniej od 3 września możliwe będą także jednodniowe wycieczki na wybrzeża tego kraju związkowego. Dotychczas nielegalnym turystom jednodniowym groziła grzywna w wysokości do 2 tys. euro. Regulacje te obejmą także Polaków. Pod warunkiem, że Polska czy któryś z jej regionów nie zostanie przez Instytut Roberta Kocha (RKI) uznany za obszar ryzyka. Polscy turyści będą sprawdzani wyrywkowo na przejściach granicznych z Meklemburgią na podstawie dowodów osobistych.

Powszechna krytyka 

Rygorystyczne wykluczenie turystów jednodniowych przyniosło rządowi landowemu w Schwerinie krytykę nie tylko ze strony potencjalnych turystów, lecz także sąsiedniego kraju związkowego Schleswiga-Holsztynu. Bowiem w szczycie sezonu letniego tamtejsze plaże były często mocno zatłoczone z powodu braku innych alternatyw.

Najniższy wskaźnik R

Od maja do Meklemburgii-Pomorza Przedniego mogli ponownie przyjeżdżać goście, ale z co najmniej jednym zarezerwowanym noclegiem. Branża turystyczna z północno-wschodnich Niemiec od dawna naciskała na otwarcie regionu również dla turystów jednodniowych. Premier landu Manuela Schwesig (SPD) początkowo jednak odrzuciła tę propozycję, powołując się na ryzyko zakażenia przy otwieraniu szkół i przedszkoli. Ostatnio jednak niskie wskaźniki infekcji na północnym wschodzie i pod koniec szczytu sezonu urlopowego z mniejszą liczbą turystów w kraju najwyraźniej zmusiły jego władze do ustępstw. Przy 62 przypadkach infekcji na 100 tys. mieszkańców, jak do tej pory, Meklemburgia-Pomorze Przednie ma najniższy współczynnik reprodukcji wirusa  w całych Niemczech. 

(DPA/jar)