1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Merkel otwarta na dyskusję o pogłębianiu strefy euro

21 czerwca 2017

Niemiecka kanclerz jest gotowa na debatę o reformie eurolandu, którą proponuje prezydent Francji. Angela Merkel odrzuca jednak możliwość wspólnego zaciągania długów przez kraje strefy.

Emmanuel Macron und Angela Merkel Berlin
Zdjęcie: Reuters/F.Bensch

Kanclerz Niemiec Angela Merkel zasygnalizowała gotowość do rozmów o możliwościach reformy strefy euro. To reakcja na propozycje prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który domaga się zmian w strukturze eurolandu. Merkel powiedziała we wtorek (20.06.17) w Berlinie, że wobec poważnych różnic w sile ekonomicznej poszczególnych członków strefy, może wyobrazić sobie wspólny rząd gospodarczy. Jej zdaniem taka instytucja byłaby w stanie lepiej wykorzystać dobre doświadczenia różnych krajów, na przykład w sprawie tworzenia nowych miejsc pracy. - Jeśli pozwolą na to warunki, można by pomyśleć także o wspólnym ministrze finansów czy eurobudżecie – dodała niemiecka kanclerz. Merkel zastrzegła jednak, że zmiany muszą prowadzić do rzeczywistego wzmocnienia struktur i muszą być sensowne. - Nie powinniśmy mówić o tym, czego się nie da, tylko o tym co ma sens - dodała. Niemiecka kanclerz zdecydowanie odrzuciła jednak rozwiązania pozwalające na wspólne zaciąganie długów.

Zdjęcie: Getty Images/H. Foerster

Macron chce reform

Podczas niedawnej wizyty w Berlinie prezydent Francji Emmanuel Macron zapowiedział opracowanie wspólnie z Niemcami planu reformy strefy euro. Macron nie wykluczył wówczas zmiany unijnych traktatów. Także Komisja Europejska przygotowała swoje propozycje reformy eurolandu.

Przemysł jest na tak

Do śmiałych reform strefy euro zachęcają niemiecką kanclerz przedstawiciele przemysłu. - Musimy dalej odważnie myśleć o Europie – powiedział prezydent Federalnego Zrzeszenia Niemieckiego Przemysłu (BDI) Dieter Kempf. Jego zdaniem potrzebna jest dyscyplina budżetowa, mocne europejskie instytucje i nowe instrumenty, które uczyniłyby strefę euro odporną na wstrząsy. - Można by zaliczyć do tego wspólny budżet, wspólnego ministra finansów czy Europejski Fundusz Walutowy – powiedział Kempf zastrzegając, że środki te muszą zostać wprowadzone właściwie. - Dzięki temu można by z wyprzedzeniem wykrywać nachodzące turbulencje i zmniejszać prawdopodobieństwo poważnych kryzysów – ocenił.

Liberałowie ostrzegają przed unią transferów

Krytyczniej do przedstawionych planów reformy strefy euro podchodzi przewodniczący liberalnej partii FDP Christian Lindner. Odniósł się on negatywnie zwłaszcza do planów utworzenia osobnego budżetu eurolandu. Lindner podkreślił, że są już fundusze strukturalne, a także tak zwany Plan Junckera, które mają wspomóc słabsze ogniwa Unii. Polityk wyraził obawę, że plany Macrona doprowadzą do powstania nowej „unii transferowej”. - Ostatnie lata pokazały, że nie potrzeba więcej transferu środków, tylko więcej reform strukturalnych – powiedział Lindner, którego partia wymieniana jest jako przyszły partner koalicyjny Merkel w nowym Bundestagu. Wizja nowego instrumentu do wspierania słabszych regionów UE podoba się za to szefowi partii Zielonych. Cem Ozdemir opowiedział się za utworzeniem w tym celu Europejskiego Funduszu Walutowego.

Wojciech Szymański/AFP/Reuters/ARD

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej