Merkel otworzyła Gamescom 2017
22 sierpnia 2017Już na przedpolu wizyty w Kolonii kanclerz Angela Merkel powiedziała, że branża gier komputerowych i wideo jest częścią kreatywnej gospodarki, którą polityka kulturalna już wspiera. Zastrzegła jednak, że „możemy robić jeszcze więcej”. Stanowisko to podkreśliła podczas otwarcia uważanych za najważniejsze na świecie targów gier komputerowych, wideo i rozrywki cyfrowej Gamescom w Kolonii. Jak stwierdziła, akurat we wspomaganiu branży gier Niemcy nie są światową czołówką. – Dlatego zdaję sobie sprawę, że życzeniem branży są dalsze możliwości jej wsparcia – zaznaczyła.
Gry komputerowe są „dobrem kultury, motorem innowacji i czynnikiem gospodarczym o ogromnym znaczeniu” – powiedziała kanclerz nazywając branżę „silnym filarem niemieckiej gospodarki”. Nie złożyła wprawdzie żadnych konkretnych obietnic, ale zapowiedziała rozmowy z wszystkimi zainteresowanymi stronami, których celem byłoby stworzenie niemieckim producentom gier komputerowych „rozsądnych możliwości” rozwoju, podobnych do tych, jakie mają ich konkurenci we Francji czy Kanadzie.
Kanada krajem partnerskim
Targi Gamescom są uważane za największą na świecie imprezę dla producentów i miłośników gier komputerowych i wideo. W tym roku swoje produkty prezentuje na nich ponad 900 wystawców z 50 krajów. Ubiegłoroczne Gamescom odwiedziło 345 tys. gości. Krajem partnerskim targów jest w tym roku Kanada.
Punktualnie z otwarciem targów branża gier komputerowych zażądała dla siebie większego wsparcia ze strony państwa. Federalne stowarzyszenie producentów gier BIU przygotowało wspólnie ze stowarzyszeniem Game dziesięciopunktowy plan, w którym domaga się dla niemieckich producentów gier m.in. „istotnego wsparcia finansowego na poziomie umożliwiającym międzynarodową konkurencyjność”.
„Producenci gier komputerowych nie mają żadnych możliwości długofalowego rozwoju, także ze względu na silną konkurencję międzynarodową” – powiedział na łamach „Handelsblatt” szef BIU Felix Falk.
Tegoroczne targi Gamescom trwają do soboty, 26.08.2017.
afp, dpa / Elżbieta Stasik