Kanclerz Angela Merkel wykluczyła objęcie kluczowego stanowiska w Unii Europejskiej po zakończeniu swojej kadencji jako kanclerz Niemiec. Podkreśliła, że w dalszym ciągu obowiązuje to, co powiedziała w związku z rezygnacją ze stanowiska przewodniczącej CDU i zakończeniem kariery politycznej w 2021 roku. – Nie będę ubiegać się o żadne inne polityczne stanowisko, niezależnie od tego gdzie, także w Europie – powiedziała podczas konferencji prasowej w Berlinie po spotkaniu z premierem Holandii Markiem Rutte (16.05.2019).

Troska o Europę

Spekulacje na temat przyszłości Angeli Merkel i jej ewentualnego stanowiska w Brukseli pojawiły się po wywiadzie, jakiego udzieliła dziennikowi „Sueddeutsche Zeitung”. W wywiadzie wyraziła wielką troskę o przyszłość UE i podkreśliła wzrost poczucia odpowiedzialności za Europę. „Wielu martwi się o Europę, ja też. Dlatego pojawia się u mnie jeszcze większe poczucie odpowiedzialności, by wspólnie z innymi zadbać o los tej Europy” – powiedziała Merkel monachijskiemu dziennikowi. Podkreśliła też jej dobre relacje z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem.

Na konferencji prasowej zajęła jasne stanowisko: – Udzieliłam tego wywiadu jako kanclerz i myślę, że to dobrze, że jako kanclerz Niemiec chcę wzmożyć starania o dobrą, funkcjonującą Europę, w obliczu sytuacji, jaką mamy i w obliczu polaryzacji – stwierdziła.

2021: koniec ery Merkel

Już w październiku 2018 roku po porażce w wyborach do parlamentu regionalnego w Hesji Merkel zapowiedziała wycofanie się z polityki po upływie kadencji w 2021 roku. Odniosła się wtedy do spekulacji, że mogłaby objąć posadę w Brukseli, podkreślając, że „nie będzie się ubiegać o żadne polityczne stanowisko”.

Mimo to spekulacje na temat politycznej przyszłości Merkel nie ustawały. Kanclerz najczęściej była wymieniana jako potencjalna następczyni przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska.

Merkel za Tuska?

Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker wskazał niedawno, że według niego możliwe jest, że Merkel po zakończeniu kariery kanclerz będzie odgrywała ważną rolę w polityce europejskiej. „Nie mogę sobie wyobrazić, żeby Angela Merkel miała zniknąć ze sceny politycznej” – powiedział Juncker pod koniec kwietnia w wywiadzie dla grupy medialnej Funke. „Nie jest ona tylko autorytetem, ale i uroczą osobowością”. Pytany o przyszły urząd dla niej, stwierdził, że „byłaby wysoko wykwalifikowana”.

Niepewne jest jednak, czy koalicja chadeków i socjaldemokratów przetrwa do końca kadencji w 2021 roku. Pomimo, iż CDU, CSU i SPD podkreślają, że w razie ewentualnych strat w wyborach europejskich i równocześnie odbywających się wyborach lokalnych w Bremie chcą dalej rządzić, w Berlinie nie ustają spekulacje na temat przedwczesnego końca koalicji. Jesienią odbędą się kolejne wybory regionalne – w Saksonii, Brandenburgii i Turyngii.

(dpa/dom)