1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Merkel: w CDU jest za mało kobiet

6 maja 2018

Członkinie CDU krytykują ją za mały udział kobiet w jej władzach i widzą w tym braki w realizacji idei równouprawnienia. Ich stanowisko poparła kanclerz i przewodnicząca CDU Angela Merkel.

Angela Merkel na uroczystości 70-lecia Unii Kobiet w CDU (05.05.2018)
Angela Merkel na uroczystości 70-lecia Unii Kobiet w CDU (05.05.2018)Zdjęcie: Reuters/R. Orlowski

W 70. rocznicę swego powstania Unia Kobiet w CDU wystąpiła z żądaniem zawarcia w programie partii jako jednego z celu równouprawnienia kobiet i mężczyzn. "Jako organizacja kobieca, działająca w obrębie Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej musimy stwierdzić, że udział kobiet w większości parlamentów krajowych jest niższy od średniej", czytamy w rezolucji, którą chce uchwalić Unia Kobiet. Także na różnych stanowiskach partyjnych odsetek kobiet jest "niższy od pożądanego", co szkodzi interesom całej partii, twierdzą działaczki Unii Kobiet. 

Podczas jubileuszowego spotkania we Frankfurcie nad Menem jej przewodnicząca Annette Widmann-Mauz stwierdziła, że w zmianach do prawa wyborczego należy uwzględnić postulat zwiększonego udziału kobiet. Z tym żądaniem wystąpiła wcześniej także sekretarz generalna CDU Annegret Kramp-Karrenbauer.

Mniej kobiet w klubie poselskim CDU w Bundestagu

Obie te wypowiedzi sprawiają wrażenie wypowiedzenia wojny mężczyznom w szeregach CDU przez dwie czołowe działaczki chadeckie. Obie ostro krytykują także zmniejszony odsetek kobiet w klubie poselskim CDU w Bundestagu, mimo wszelkich działań na rzecz równouprawnienia. Tego samego zdania jest Angela Merkel, która od 2000 roku stoi na czele CDU. Jak powiedziała: "taka sytuacja jest nie do przyjęcia w XXI wieku".

Angela Merkel (z lewej) zgadza się z sekretarz generalną Annegret Kramp-Karrenbauer, że w CDU działa za mało kobietZdjęcie: Reuters/H. Hanschke

Przyczyną tego stanu rzeczy jest to, że większość regionalnych oddziałów CDU w wyborach do Bundestagu w 2017 roku na tzw.  miejscach mandatowych, czyli "jedynkach", umieściła mężczyzn.

Merkel upomina mężczyzn w szeregach swojej partii

Angela Merkel zwróciła uwagę mężczyznom w CDU, że powinni zrozumieć, jakie znaczenie ma niedostateczna, bo wynosząca tylko 25 procent, reprezentacja kobiet w partii. W rezultacie, jak stwierdziła dosłownie przewodnicząca CDU: "nie spełniamy wymaganych kryteriów partii masowej". Po czym dodała: "Jeśli w partii społeczeństwo nie jest reprezentowane należycie, to w oczywisty sposób coraz trudniej nam będzie wyrażać jego życzenia i reprezentować jego interesy  oraz je realizować". Merkel zwróciła także uwagę na starzenie się partii. W tej chwili przeciętny wiek członków CDU wynosi ponad 60 lat.

Jeśli unia CDU/CSU chce nawiązać do wcześniejszych sukcesów i ponownie uzyskać wynik wyborczy powyżej 40 procent głosów, to musi uświadomić sobie, że "zwiększony udział kobiet w partii nie jest wcale wymysłem tych kobiet, które chciałyby zrobić karierę, tylko być albo nie być dla partii, która aspiruje do miana partii masowej", podkreśliła Angela Merkel.

Andrzej Pawlak / DW, afp, rtr

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej