1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Miejsce Pamięci Auschwitz-Birkenau krytykuje plany Muska

19 sierpnia 2023

Elon Musk planuje zniesienie funkcji blokowania na platformie internetowej X. Władze Miejsca Pamięci Auschwitz-Birkenau nie szczędzą krytyki.

Miejsce Pamięci i Muzeum Auschwitz-Birkenau
Miejsce Pamięci i Muzeum Auschwitz-BirkenauZdjęcie: Artur Widak/NurPhoto/picture alliance

Władze Miejsca Pamięci i Muzeum Auschwitz-Birkenau wskazały, że na swoim profilu na platformie X (dawniej Twitter) muszą regularnie blokować autorów antysemickich komentarzy i negacjonistów Holockaustu. Jednocześnie podkreśliły, że gdy zgłaszają konta tych użytkowników, często pozostaje to bez żadnej reakcji na platformie. A przecież za pomocą funkcji blokowania można chronić pamięć ofiar nazistowskiego obozu koncentracyjnego.

Elon Musk ogłosił na platformie X, że zniesiona zostanie funkcja blokowania dla publicznych wpisów. Ma ona jednak być zachowana w przypadku wiadomości prywatnych. Musk już w czerwcu oświadczył, że blokowanie nie ma sensu i zamiast tego wystarczy rozszerzona funkcja wyciszenia. Jak dotąd nie poczyniono żadnych kroków w tym kierunku.

Elon Musk kupił Twitter jesienią ubiegłego roku za około 44 miliardy dolarów i ogłosił m.in. mniej ograniczeń dotyczących tego, co można powiedzieć na platformie.

Różnica między blokowaniem a wyciszeniem

Blokowanie i wyciszanie ma na platformie X różne konsekwencje. Jeśli ktoś zablokuje konto danej osoby, już nie zobaczy jej wpisów. Także osoba zablokowana nie będzie mogła zobaczyć ani reagować na wpisy osoby, która ją zablokowała. W ostatnich latach eksperci zwracali uwagę na to, że funkcja ta jest bardzo pomocna w przypadku ofiar nękania i kampanii nienawiści.

W przypadku wyciszania, tylko wpisy z danego konta są ukrywane. Dla osoby, która została wyciszona, nie jest to jednak widoczne i nadal może widzieć wpisy użytkownika, który ją wyciszył. Początkowo nie było jasne, czy Musk likwidując funkcję blokowania naruszyłby zasady stosowane przez aplikacje Apple i Google.

Obie platformy wymagają, aby w przypadku nieodpowiedniego zachowania aplikacje mediów społecznościowych umożliwiały blokowanie użytkowników. Jednakże sformułowanie pozostawia otwartą kwestię, czy tylko operator platformy, czy także użytkownicy muszą mieć taką możliwość. W przeszłości usługodawcy informowali o odrzuceniu aplikacji z powodu braku możliwości blokowania przez użytkowników.

(DPA/jar)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>