Miliardy ludzi nie mają dostępu do smartfonów
6 sierpnia 2020Prawie 2,5 miliarda ludzi mieszka w krajach, w których telefon komórkowy kosztuje co najmniej ćwierć miesięcznych, a czasem nawet rocznych dochodów, informuje Sojusz na rzecz Przystępnego Internetu. Wielu ludzi też nie mogło sobie pozwolić na pakiety mobilnej transmisji danych. Sojusz porównał ceny smartfonów w 70 krajach o niskich i średnich dochodach, o łącznej populacji ponad 5 miliardów ludzi. W Sierra Leone w Afryce Zachodniej telefon komórkowy jest najdroższy. Kosztuje to ponad sześć średnich miesięcznych wynagrodzeń, co odpowiada 225 euro. Za Sierra Leone jest Burundi, a za nimi Indie. Tam, gdzie mieszka prawie jedna piąta całej ludności świata, najtańsze urządzenie kosztuje dwa średnie miesięczne wynagrodzenia, prawie 300 euro. Natomiast smartfon w Botswanie lub na Jamajce kosztuje tylko około 20 euro, czyli około 5 proc. średniego miesięcznego dochodu.
Brak urządzeń przystępnych cenowo
„Zdecydowana większość z kolejnego miliarda osób, które korzystają z internetu, zrobi to za pomocą urządzenia mobilnego”, powiedział Teddy Woodhouse, dyrektor ds. badań Web Foundation. „Jeśli chcemy mieć pewność, że ludzie mogą korzystać z zalet internetu, musimy sprawić, by urządzenia były bardziej przystępne cenowo”.
W czasie pandemii koronawirusa okazało się, że ludziom brakowało ważnych informacji natury zdrowotnej, ponieważ nie mieli dostępu do internetu. Smartfon nie jest luksusem, ale istotnym narzędziem pomocniczym. Sojusz wzywa rządy do zachęcania do produkcji tanich urządzeń, do obniżania podatków od nich i do dawania ludziom możliwości płacenia za nie w ratach.
Sojusz jest inicjatywą Web Foundation Tima Berners-Lee, który 30 lat temu, jako fizyk w Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych (Cern) w Genewie, stworzył techniczne podstawy World Wide Web, czyli połączonego systemu publicznych stron internetowych www.
(DPA/jar)