Minister obrony Niemiec w USA. Zwrot we wsparciu Ukrainy?
14 lipca 2025
Niemiecki minister obrony Boris Pistorius wyruszył w poniedziałek, 14 lipca, do Waszyngtonu, aby omówić dalsze wsparcie dla Ukrainy i współpracę wojskową w ramach NATO ze swoim amerykańskim odpowiednikiem Petem Hegsethem. Jest to pierwsza wizyta Pistoriusa w USA od czasu objęcia urzędu przez prezydenta Donalda Trumpa w styczniu br.
Również sekretarz generalny NATO Mark Rutte jest dziś oczekiwany w stolicy Stanów Zjednoczonych. Prezydent USA Donald Trump chce złożyć przełomowe oświadczenie w sprawie Rosji. Kilka godzin przed wylotem Pistoriusa pojawił się już tego przedsmak. Trump ogłosił zamiar sprzedaży systemów uzbrojenia Patriot europejskim sojusznikom, tak aby można je było dostarczyć Ukrainie. - To będzie interes dla nas - powiedział. - UE płaci za to. My nic nie płacimy, ale dostarczymy.
Patrioty dla Ukrainy
Jednym z krajów, które są gotowe za to zapłacić, są Niemcy. Niewykluczone, że podczas wizyty Pistoriusa w Waszyngtonie podjęte zostaną decyzje. Kanclerz Niemiec Friedrich Merz już w miniony czwartek podczas konferencji poświęconej odbudowie Ukrainy w Rzymie publicznie zadeklarował gotowość Niemiec do zakupu od USA systemów obrony powietrznej Patriot i wysłania ich do Ukrainy.
Według doniesień chodzi o dwa systemy, a kolejny ma zostać sfinansowany przez Norwegię. Ukraina oszacowała swoje zapotrzebowanie na dziesięć systemów. Do tej pory Bundeswehra przekazała Ukrainie trzy systemy Patriot. Inne systemy obrony powietrznej, takie jak Iris-T i czołg przeciwlotniczy Gepard, również zostały dostarczone przez Niemcy. Wsparcie poprzez zakup od USA systemów Patriot byłoby teraz nowym sposobem zapewnienia pomocy.
Co z amerykańskimi żołnierzami w Niemczech?
Wsparcie dla Ukrainy nie jest jednak jedynym tematem podróży ministra obrony do Waszyngtonu. Dalsza obecność 38 tysięcy żołnierzy amerykańskich w Niemczech również ma znaleźć się w porządku obrad. W swojej pierwszej kadencji Trump planował drastyczną redukcję sił w Europie.
Jednak podczas wizyty kanclerza Niemiec w Białym Domu na początku czerwca nie było już o tym mowy. Jeśli Niemcy chcą amerykańskich żołnierzy, jesteśmy na to przygotowani, zapewnił go Trump. - To nie jest problem – stwierdził.
Rakiety średniego zasięgu pojawią się w Niemczech?
Nie jest jednak jasne, czy Trump jest również gotów dotrzymać obietnicy złożonej przez swojego poprzednika Joe Bidena, aby stacjonować amerykańskie pociski średniego zasięgu w Niemczech. Na zeszłorocznym szczycie NATO Biden obiecał Niemcom pociski manewrujące Tomahawk o zasięgu do 2,5 tys. kilometrów, które mogą dosięgnąć Rosji. Ponadto mają zostać dostarczone pociski przeciwlotnicze SM-6 i nowo opracowana broń hipersoniczna.
Co z myśliwcami F-35?
Ważny projekt obronny Bundeswehry również może odegrać rolę podczas rozmów w Waszyngtonie. Niemieckie siły powietrzne zamówiły 35 myśliwców F-35 od amerykańskiej firmy Lockheed Martin o wartości dziesięciu miliardów euro. Mają one być dostarczane od przyszłego roku i będą również dostępne dla NATO-wskiego odstraszania nuklearnego. Innymi słowy, w sytuacji awaryjnej mogą zrzucić amerykańską broń nuklearną przechowywaną w Niemczech.
Spotkanie Pistoriusa z Hegsethem zaplanowano na godzinę 20:00 czasu środkowoeuropejskiego. Minister obrony Niemiec wróci do Berlina już we wtorek rano.
(DPA/stef)