Niemiecka minister planuje wprowadzenie radykalnych zmian. Do jej postulatów należy współpraca sprawców molestowania seksualnego z organami ścigania. Jej zdaniem przedstawiciele kościoła nie wykazali się wyjątkową chęcią do kooperacji z instytucjami państwowymi przy domniemanych przypadkach wykorzystywania seksualnego nieletnich przez duchownych. „Jak do tej pory przedstawiciele kościoła nie byli specjalnie zainteresowani wyczerpującym wyjaśnieniem tej kwestii. Trzeba się tym zająć, oczywiście pod warunkiem, iż przestępstwa nie uległy przedawnieniu", stwierdziła Sabine Leutheusser-Schnarrenberger w wywiadzie dla niemieckiej telewizji ARD.

Ryzyko przedawnienia

„Istnieje możliwość, iż wiele sprawców molestowania w ogóle nie trafi przed sąd, ponieważ ich przestępstwa ulegną przedawnieniu” – powiedziała Leutheusser-Schnarrenberger. Dodała takze, iż jest wstrząśnięta skalą tego procederu. W poniedziałek (22.02.2010) Konferecja Episkopatu Niemiec oficjalnie poprosiła ofiary molestowania seksualnego w szkołach katolickich o wybaczenie. „W imieniu niemieckiego kościoła katolickiego przepraszam wszystkie ofiary tej zbrodni”, powiedział bp Robert Zolltisch, przewodniczący Episkopatu Niemiec. Słowa te padły podczas pierwszego dnia sesji zebrania plenarnego we Fryburgu. Według słów Zolltischa niemiecki kościół katolicki dąży do wyjaśnienia kwestii molestowania seksualnego przez duchownych, a w przyszłości ma zamiar podjąć się próby udoskonalenia ochrony nieletnich przed przestępstwami na tle seksualnym.

Konsekwencje

Katolickim biskupom nie można odmówić dobrej woli. Niemiecka Konferencja Biskupów już w 2002 roku przyznała, iż molestowanie seksualne nieletnich staje się coraz bardziej jawne. Stworzono także wytyczne postępowania w takich przypadkach, co jednak nie przyniosło diametralnych zmian. Tegoroczna sesja zebrania plenarnego ma na celu wyciągnięcie konsekwencji ze skandali, które ostatnio wstrząsnęły kościołem. Przedstawiciele Konferencji Episkopatu Niemiec będą debatować do czwartku (25.02.10) nad powołaniem pełnomocnika ds. molestowania seksualnego i pełnomocnika ds. ofiar. Jak do tej pory są oni obecni tylko w niektórych diecezjach, m.in. w Zakonie Jezuitów, który w ostatnich latach wyjątkowo ucierpiał w skutek skandali na tle seksualnym. Tylko na terenie Niemiec zgłosiło się około 120 ofiar molestowania seksualnego przez członków zakonu.

Papież potępia

Do molestowania seksualnego przez księży dochodziło nie tylko w Niemczech. Wyjątkowo głośne były przypadki przestępstw seksualnych w Irlandiii, gdzie w latach 90-tych ofiarami padły tysiące dzieci. W trakcie kryzysowego zebrania w połowie lutego papież Benedykt XVI wezwał irlandzkich biskupów do potraktowania tego problemu „ze zdecydowaniem, szczerością i odwagą”. Benedykt XVI określił przypadki molestowania seksualnego jako „odrażającą zbrodnię i ciężki grzech, który rani ludzką godność”.

Pia Gram / Olimpia Linnemann
red. odp.: Marcin Antosiewicz