1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
PrzestępczośćNiemcy

Minister zdrowia ubolewa nad „pandemicznym ekstremizmem”

26 września 2021

W Niemczech odnotowano ponad 4 tysiące przestępstw w związku z tegoroczną kampanią wyborczą. To więcej niż przed poprzednimi wyborami. Minister zdrowia przypisuje to głównie pandemii koronawirusa.

Wybory w Niemczech 2021
Zniszczony przez wandali plakat wyborczy AfDZdjęcie: Torsten Sukrow/SULUPRESS.DE/picture alliance

W skali całego kraju ponad 4200 przestępstw w ostatnich tygodniach miało związek z kampanią wyborczą w Niemczech w 2021 roku. Dziennik „Welt am Sonntag” (WamS) oparł swoje obliczenia na ankiecie przeprowadzonej w 16 krajach związkowych, jedynie Hesja nie podała żadnych konkretnych danych. Dotyczy to nie tylko przestępstw związanych z wyborami federalnymi, ale także z innymi kampaniami wyborczymi, np. w Meklemburgii-Pomorzu Przednim i Berlinie.

W niedzielę, równolegle z Bundestagiem, odbędą się tam wybory do nowych parlamentów krajowych.

Fala podżegania i nienawiści

Dane te dotyczą głównie uszkodzeń mienia, w szczególności plakatów wyborczych. Odnotowano również kilka obelg, przestępstw propagandowych i napaści fizycznych – informuje „Welt am Sonntag”.

Antyszczepionkowcy protestujący podczas wizyzy Jensa Spahna w MoessingenZdjęcie: Pressebildagentur ULMER/picture alliance

Federalny minister zdrowia Jens Spahn (CDU) zaznaczył: „Jest to pierwsza kampania wyborcza, w której widziałem większe grupy często agresywnych awanturników pojawiających się praktycznie na każdej imprezie publicznej.”

W Niemczech rozwinął się swoisty „pandemiczny ekstremizm”. To zjawisko trudne do politycznego sprecyzowania, ale promowane przez „prawicowych ekstremistów”, takich jak AfD. „A z fali podżegania i nienawiści rodzi się działanie” – kontynuował Jens Spahn.

Raport BKA

Ankieta „WamS” zbiega się z wewnętrznym raportem sytuacyjnym Federalnego Urzędu Policji Kryminalnej (BKA), z którego cytuje gazeta. Zgodnie z tym do połowy września naliczono już 4035 odpowiednich przestępstw (łącznie z Hesją), w tym 42 przestępstwa z użyciem przemocy. Władze nie były w stanie przypisać prawie dwóch trzecich przestępstw do jakiejkolwiek orientacji politycznej.

Zdewastowany plakat wyborczy ZielonychZdjęcie: Hendrik Schmidt/dpa-Zentralbild/picture alliance

Pozostałe przestępstwa zostały rozdzielone między skrajną lewicę (1170) i skrajną prawicę (273). Władze zakładają, że nie wszystkie wykroczenia zostały jeszcze zgłoszone; partie mogą zgłaszać uszkodzenia mienia i inne wykroczenia jeszcze po wyborach.

Cztery lata temu, do tygodnia poprzedzającego głosowanie 24 września 2017 roku, BKA zarejestrowała około 3660 wykroczeń, czyli znacznie mniej niż w tym roku.

(DPA, AFP/jak)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>