Ministerstwo Edukacji Nadrenii Północnej-Westfalii ostrzega szkoły przed akcjami anarchistów w najbliższy poniedziałek (9.11.2020). Wiele wskazuje na to, że inicjatywa „Querdenken 711” chce przeprowadzić „działania przeciwko obowiązkowemu noszeniu osłony ust i nosa” w 1000 szkół w całych Niemczech, poinformowało ministerstwo w Düsseldorfie w okólniku skierowanym do wszystkich szkół. 

Przypuszcza się, że rodzice popierający łamanie zasad epidemicznych zarządzonych przez władze będą tego dnia podejmowali ofensywne próby nagabywania dzieci i ich rodziców w drodze do szkoły. Chcą oni rzekomo rozdawać nieskuteczne maseczki z logo „Querdenken” lub proponować pomiar CO2 w oddechu dzieci pod maseczką.

Szczególna data w historii Niemiec

Zdaniem ministerstwa inicjatywa ta obrała sobie „szczególną datę 9 listopada” - rocznicę nocy pogromów w 1938 r., w czasie której w całych Niemczech niszczono synagogi, żydowskie domy i firmy oraz mordowano Żydów.

Także Mur Berliński upadł 9 listopada. Znaczenie tego „szczególnego dnia” w niemieckiej historii jest wyjaśnione na stronie Federalnej Agencji ds. Edukacji Politycznej, do której link znajduje się w e-mailu ministerstwa. Anarchiści spod znaku „Querdenken” w ciągu ostatnich kilku tygodni wielokrotnie dokonywali porównań między obecnymi pandemicznymi środkami zapobiegawczymi a prześladowaniami Żydów przez narodowych socjalistów, relatywizując w ten sposób Holokaust.

Ponieważ z punktu widzenia ministerstwa edukacji „można spodziewać się, że uczniowie i ich rodzice mogą być namawiani do łamania obowiązujących norm prawnych, co może zagrozić ich zdrowiu lub zdrowiu innych (także w szkole)”, trzeba już wcześniej ostrzec dzieci i młodzież przed tymi akcjami i wszystkich uświadomić. 

Jak zaznacza się w ministerialnym okólniku, w ramach wolnościowego demokratycznego ustroju, szkoły szanują różne poglądy, także poglądy uczniów. Jednakże nie obejmuje to żadnych działań, które prowadzą do naruszeń prawa, zagrożenia zdrowia lub naruszenia miru szkolnego. Ponadto w żadnym wypadku dzieci w wieku szkolnym nie powinny być zwalniane z udziału w zajęciach w celu uczestniczenia w działaniach osób negujących pandemie i środki zapobiegawcze władz.

„Perfidna instrumentalizacja”

Jeśli anarchiści zachowywaliby się agresywnie, nauczyciele mają wzywać policję – zaznacza sekretarz stanu Mathias Richter w okólniku skierowanym do dyrekcji szkół: „Namawiam do natychmiastowego skontaktowania się z policją i służbami porządkowymi, jeśli inicjatywa nie będzie przestrzegać granic terenu szkoły lub będzie nagabywać członków społeczności szkolnej w jakikolwiek inny sposób ”.

Niemiecka organizacja na rzecz dzieci Kinderhilfswerk również ostro krytykuje planowane działania anarchistów. Jest to „perfidna instrumentalizacja dzieci w celu forsowania własnych interesów politycznych”, powiedział Thomas Krüger, prezes organizacji, dodając: „Należy to powstrzymać wszelkimi środkami prawnymi”. 

dpa/ma