1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Prasa: w Polsce nazwisko Schroeder symbolizuje skorumpowaną „Ostpolitik“

Barbara Cöllen30 kwietnia 2014

Komentator bawarskiej „Mitteldeutscher Zeitung“ uważa świętowanie urodzin byłego kanclerza Gerharda Schroedera w Rosji i uściski z prezydentem Putinem za bezwstydne i hańbiące.

Bundeskanzler Gerhard Schröder (r) und der russische Präsident Wladimir Putin
Zdjęcie: picture-alliance/dpa

Ulrich Kroeckel dosadnie rozprawia się na łamach „Mittelbayrische Zeitung” z byłym kanclerzem Gerhardem Schroederem. „Dawny towarzysz (niemieckich) bossów, już dawno stał się największym przyjacielem oligarchów. Nie chciał przepuścić okazji do świętowania urodzin z podżegaczem wojennym Putinem i serdecznego uściskania swego starego kumpla Władimira”. To jest bezwstydne i haniebne dla Niemiec – uważa komentator „MZ”. Ulrich Kroeckel mówi, że nie tylko niemieckie media przyglądają się takim „prywatnym sprawom”, jak usprawiedliwiano postępowanie Schroedera. Robią to też media zagraniczne, dodaje komentator. „Wystarczy rzucić okiem na komentarze w Polsce, aby zrozumieć, jakie szkody Schroeder wyrządza niemieckiej polityce”. Ulrich Kroeckel przypomina, że już przed kilku laty, kiedy Schröder z Putinem z pominięciem Polski realizowali budowę Gazociągu Północnego, a potem „nie było mu siebie szkoda, żeby przewodzić komisji akcjonariuszy Gazpromu, padło słowo o nowym pakcie Hitler-Stalin”. Przy tym wszystkim, zaznacza autor komentarza „nie chodzi wyłącznie o historycznie uwarunkowaną wrażliwość” w Polsce. Tam, pisze Kroeckel „nazwisko Schrödera już dawno symbolizuje skorumpowanie tego, co za kanclerza SPD Willy'ego Brandta nazywano Ostpolitik (Polityką Wschodnia). To zabieganie byłego kanclerza o względy Putina jest w dużej mierze tragedią niemieckiej socjaldemokracji, która chce być partią pokoju, wolności i demokracji - „wartości, które Putin depcze trzymając w ramionach Schroedera”, uważa Kroeckel.

Barbara Cöllen

red. odp.: Elżbieta Stasik