1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Można zapobiec radykalizacji muzułmanów. Rady naukowców

1 czerwca 2017

Zdaniem ekspertów możliwe jest zapobieżenie radykalizacji młodych muzułmanów. Badacze islamu zalecają strategię, w której sama religia jest częścią rozwiązania problemu.

Schüler befasst sich mit Propaganda der radikalen Salafisten in Deutschland
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/B.Roessler

W jednym punkcie rodzice, gminy wyznaniowe i szkoła mogą zapobiec temu, żeby młodzi ludzie kompletnie wymknęli się spod kontroli – podkreśla Harry Harun Behr, wykładowca islamskiej pedagogiki religijnej i dydaktyki nauki religii islamskiej na Uniwersytecie we Frankfurcie n. Menem. On sam pochodzi z żydowskiej rodziny, był katolikiem i mając 17 lat, po pobycie w Indonezji, przeszedł na islam.

Próbuje on badać, jak można zapobiec radykalizacji młodych muzułmanów. Wraz z dyrektorem frankfurckiego instytutu badań nad kulturą i społeczeństwem islamu Bekimem Agai i politolożką Meltem Kulacatan dokonał analizy, jakimi strategiami posługują się islamiści, by pozyskać młodych ludzi na rzecz gloryfikującego przemoc salafizmu. Naukowcy analizowali również, jakie strategie mogą temu zapobiec. Ich ekspertyza opublikowana została w środę (31.05.2017) na portalu „Mediendienst Integration”.

Salafici szukają kontaktu z młodymi ludźmiZdjęcie: picture-alliance/chromorange/R. Peters

Blisko człowieka

Eksperci sprzeciwiają się twierdzeniu, jakoby dżihadyści przede wszystkim apelowali do uczuć religijnych młodzieży Neosalafickie organizacje szukają bezpośredniego i osobistego kontaktu z młodymi ludźmi. Poruszają tematy ich życia codziennego, rozmawiają z nimi o kłopotach w szkole i konfliktach z rodzicami i w gronie przyjaciół. Są gotowi wysłuchać młodych ludzi i przez Facebook czy Skype'a są osiągalni przez okrągłą dobę, także nocą.

Wzmacniają stereotyp muzułmanina-ofiary

Szczególną uwagę w procesie rekrutacji dżihadyści poświęcają młodym ludziom, którzy doświadczają dyskryminacji. Nie proponuje się im jednak żadnych rozwiązań dla przezwyciężenia takich konfliktów – wręcz przeciwnie – młodzi ludzie utwierdzani są jeszcze w swoim poczuciu, że są gorsi i niechciani. Stereotyp muzułmanina-ofiary jeszcze się umacnia w świecie, w którym świat dzieli się na Nas (muzułmanów) i tych Innych (niewiernych, ludzi Zachodu). Aby wzmocnić jeszcze to poczucie wyobcowania, neosalafici gloryfikujący przemoc i walkę, często sięgają po przykłady z historii islamu. Wyjaśniają młodocianym, że znajdują się w podobnej sytuacji jak prorok Mahomet w czasie ucieczki. Dyskryminacja przedstawiana jest jako uświęcające doświadczenie.

Młodym obiecuje się w islamistycznych sieciach, że staną się częścią wspólnoty, której są potrzebni, w której mają uznanie i szacunek.

Naukowcy domagają się, by poważnie traktować tęsknotę religijną młodych ludzi Zdjęcie: picture-alliance/dpa/A. Gebert

Szeroki wachlarz działań

Autorzy ekspertyzy, jako strategii przeciwko radykalizacji, domagają się szerokich działań pedagogicznych, religijnych i politycznych. Ważne jest, by głębiej wejść w społeczne środowisko młodych muzułmanów – podkreśla Behr. Islam uważa on przy tym za element poszukiwanego rozwiązania. Należy poważnie podchodzić do religijnej tęsknoty młodych ludzi – podkreślają naukowcy i zaznaczają, że wiedzę czerpać można też z Koranu. Radzą, by przekaz wiedzy łączyć z rzeczywistymi warunkami życia młodych ludzi. Jednocześnie młodzi muzułmanie, poprzez interpretację tekstu Koranu, mają dowiedzieć się, jak radykalni islamiści zafałszowują tradycje islamu, dokonując rozłamu w rodzinach, rekrutując dzieci i czyniąc je ofiarami wojny i wykorzystując je.

Potrzebne jest całe społeczeństwo

Sport to jedna z dróg, by młodzi ludzie czuli się uznani i chciani Zdjęcie: Box Out

Naukowcy w swoich zaleceniach stwierdzają, że należy wyjść poza kwestie religijne i przyznać młodym ludziom prawo zabierania głosu. W meczetach i w domu rodzinnym znajdują oni bowiem zbyt rzadko posłuch, kiedy chcą rozmawiać o swoich problemach. Dlatego naukowcy zalecają tworzenie stref ochronnych i zatrudnienie pedagogów, nauczycieli, pracowników socjalnych i imamów, którzy sprostaliby duchowemu zapotrzebowaniu młodych ludzi.

Do zapobieżenia radykalizacji młodych, zdaniem ekspertów, potrzebne jest wręcz całe społeczeństwo, które musi być bardziej otwarte na mniejszości i powinno intensywniej dyskutować o tym, jak powinna wyglądać koegzystencja w społeczeństwie imigracyjnym. Integracja to nie tylko powinność migrantów – także społeczeństwo musi wyraźnie pokazać, że potrafi się czegoś nauczyć od imigrantów, którzy mogą je wzbogacić. Należy znieść również wszystkie restrykcje wycelowane specyficznie w grupy religijne, jak np. zakaz noszenia burki czy islamskich chust – podkreślają naukowcy

KNA / Małgorzata Matzke

 

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej