1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Moda na islamistykę

Malgorzata Matzke26 marca 2012

W ostatnich latach podwoiła się liczba studentów na niemieckich wyższych uczelniach chętnych do studiowania islamistyki. Skąd bierze się ten trend?

Ein Moslem betet in der Yunus Emre Moschee am 3. Oktober 2003 im Berliner Stadtteil Wedding Moslems. Eine multikulturelle Gesellschaft besteht aus Menschen, die sich nach Herkunft, Nationalitaet, Sprache, Religion und Ethnie unterscheiden. Im Zusammenleben wird die Selbstbestimmung jeder Kultur nicht angetastet. (AP Photo/Jockel Finck) ** zu Korr **
Zdjęcie: AP

Islamoznawstwo było przez lata uważane w Niemczech za kierunek egzotyczny i nie rokujący dobrych perspektyw zawodowych. Ale zmieniło się to diametralnie po jednej ważnej dacie: zamachach 11 września 2001 roku. Na niektórych wydziałach liczba chętnych do naukowego badania islamu wręcz się podwoiła. Wydarzenia ostatnich lat, czy nawet dni mogą ich tylko utwierdzić w tym, że ich wybór był właściwy: konfrontacja radykalnych postaw muzułmanów z zachodnią cywilizacją dostarcza wielu zapalnych punktów.

Nie tylko religia

Boom na kierunkach orientalistycznych jak islamoznawstwo, iranistyka czy arabistyka osłabł nieco w kilka lat po zamachach 11 września, aby znów rozwinąć się w ostatnich latach. Przy czym islamoznawstwo to kierunek mało mający wspólnego z aktualnymi wydarzeniami politycznymi, czy tak wyjątkowymi zjawiskami jak dżihad. Ma ona raczej ukierunkowanie religioznawcze, czyli naukowe badanie islamu i ugrupowań w ramach islamu, społeczeństw muzułmańskich, literatury, filozofii i kultury. Fakt, że trzeba przyswoić sobie także język arabski studentów raczej nie odstraszał.

W Tybindze działa od 2011 r. pierwsze Centrum Teologii IslamskiejZdjęcie: picture-alliance/dpa

Na zimowy semestr 2010/2011 - jak podaje Federalny Urząd Statystyczny - na islamoznawstwie zaczęło studiować 390 osób. Przed 10 laty było ich tylko 180.

Wykładowców na kierunkach orientalistycznych trend ten cieszy. Monika Gronke z Uniwersytetu w Kolonii miała na kurs języka arabskiego sto zgłoszeń. To rekord - jak podkreśla i cieszy się, bo jak zaznacza "Teraz prawie wszyscy czują się powołani do pisania o islamie. ważne jest, żeby byli ludzie, którzy się naprawdę na tym znają".

Pobyty i staże za granicą przybliżają świat islamuZdjęcie: DW

Dobre perspektywy pracy

Skąd bierze się zainteresowanie tymi kierunkami i językami orientalnymi? Jedna ze studentek Wolnego Uniwersytetu w Berlinie, studiująca "Historię i kulturę Bliskiego Wschodu" liczy na dobre perspektywy późniejszej pracy. Jak zaznacza "Wielu mieszkańców Niemiec pochodzi z krajów arabskich, dlatego ważne jest, żeby ktoś znał się na ich religii, języku i kulturze. Istotne są też staże i pobyty zagraniczne. Chcę później pracować jako dziennikarka i szczególnie interesuję się Izraelem i Palestyną".

Na wybór studiów ma też wpływ ogólna sytuacja polityczna, twierdzi studiująca już 5 semestrów studentka z Tybingi: "Więcej osób decyuje się na islamistykę, ponieważ w świecie arabskim tak wiele się dzieje, a mimo wszystko jest to dziedzina niszowa. Ja połączyłam islamistykę z ekonomią. Tak robi więcej osób: moja przyjaciółka studiuje islamoznawstwo z judaistyką. Dziewczyna mówi kilkoma językami, ale i tak martwi się, czy znajdzie kiedyś pracę. Moja kombinacja z ekonomią pozwoli mi kiedyś zrobić karierę w biznesie."

Korzenie tożsamości

Korbinian Much po 7 semestrach teologii katolickiej zdecydował się na poszerzenie toku studiów o islamoznawstwo. Jak twierdzi, generalnie interesują go poglądy ekstremistyczne. "Często oglądam na YouTube filmy wideo z kazaniami ekstremistycznych duchownych islamskich. Chciałbym ich kiedyś zapytać, czy zadali sobie kiedykolwiek pytanie, dlaczego tak myślą i dochodzą do swoich wniosków. Bardzo mnie to interesuje i dodaje mi zapału, by studiować islamistykę."

Nauka religii w państwowych szkołach powinna uzupełniać nauki w meczetachZdjęcie: AP

Jego zdaniem religia islamska powinna być nauczana także w niemieckich szkołach, żeby tą drogą dzieci z rodzin muzułmańskich wprowadzane były w kwestie wiary, i żeby swojej tożsamości kulturowej nie czerpały tylko z religii. Często bowiem myli się jedno z drugim. W Niemczech mieszka wielu muzułmanów, i ważne jest, by rozprawiać nie o tym, jak temu zapobiegać, lecz o tym, jak się z nimi obchodzić. "

epd, dpa / Małgorzata Matzke

red.odp.: