Moda na schroniska młodzieżowe
22 lutego 2012„Każde posłanie składa się z wypchanego słomą worka i poduszki, dwóch prześcieradeł i wełnianego koca” – tak nauczyciel Richard Schirrman opisał ponad sto lat temu miejsce noclegowe, kiedy wyobrażał sobie wędrującą po Niemczech młodzież. Podczas ośmiodniowej wyprawy ze swoją klasą, sam znalazł schronienie u rolników, czasami musiał nocować w opuszczonej wiejskiej szkole. W ten sposób zrodziła się idea schronisk młodzieżowych. Jego zdaniem, młodzi ludzie powinni móc tanio podróżować z pewnym i bezpiecznym noclegiem.
Zanim jednak pomysł wcielono w życie minęło trochę lat. Pierwsze schronisko młodzieżowe na świecie powstało w 1912 roku na zamku Altena w zachodnim regionie kraju Sauerland. Znajdowały się w nim pomieszczania sypialne z łóżkami piętrowymi, salon, kuchnia i łazienki. Taka aranżacja przetrwała przez wiele dziesięcioleci. W 1913 roku schroniska młodzieżowe znajdowały się już w 301 miastach i wsiach. Rok później, było ich już 535. Warunki do spania były jednakże bardzo prymitywne, dziewczęta tam nie nocowały.
Stary nowy dizajn
Tak spartańskich warunków na próżno szukać jednak we współczesnych schroniskach. W międzyczasie wykształciły się cztery kategorie – od najprostszych do tych prawie luksosowo wyposażonych. Położenie schronisk o ich oferta są bardzo różnorodne. Spotykać można schroniska w lasach, w górach, na zamkach, w starych kościołach jak i w centrum miast. Nawet w części byłego nazistowskiego osiedla wypoczynkowego Prora na wyspie Rugia zaaranżowano w 2011 schronisko młodzieżowe.
„W Rostocku stworzono schronisko w stacji meteorologicznej, w Konstancji w byłej wierzy ciśnień” – wymienia Knut Dinter z Niemieckiego Stowarzyszenia Schronisk Młodzieżowych (DJH). Ale to nie wszystko. Od kwietnia czynne będzie schronisko Beckerwitz w Meklemburgii - Pomorzu Przednim w formie kolonii drewnianych domków.
Otwarte dla wszystkich
Do lat 80., schroniska młodzieżowe były synonimem wycieczek szkolnych. Następnie otworzyły się na rodziny. Teraz schroniska kierują swoją ofertę także do stowarzyszeń i związków, proponując organizacje seminariów, czasu wolnego czy spotkań. Wciąż istnieją sale sypialne, ale w ofercie znaleźć można także pokoje jedno- czy dwuosobowe, oczywiście za odpowiednią dopłatą.
Rocznie w schroniskach młodzieżowych w Niemczech nocuje ponad 10 milionów ludzi. Największą zaletą jest cena – nocleg ze śniadaniem kosztuje między 20 a 30 euro. Celem DJH, w przeciwieństwie do prywatnych hosteli, nie jest zysk, a jedynie służenie dobru powszechnemu. Liczy się wspólnota, goście powinni pomóc też w kuchni. Warunkiem możliwości noclegu jest członkowstwo w DJH, za które zapłacić trzeba 15,50 euro za rok. W 2011 DJH liczyło ponad dwa miliony członków.
Z roku na rok w schroniskach młodzieżowych przybywa gości zagranicznych. Kursy językowe dla obsługi oraz wdrożenie nowych systemów rezerwacji, to projekty, jakie realizowane będą w 2012 roku.
Anna Macioł
red.odp.: Małgorzata Matzke