Serwowanie piwa w ogródku piwnym nie jest czymś niezwykłym. Ale w Monachium wymyślona została jego wersja specjalna. W pobliżu głównego dworca kolejowego zostanie otworzony pierwszy ogródek piwny „Die Null” (czyli „Zero”), gdzie serwowane będzie wyłącznie piwo bezalkoholowe. Jak zaznaczają organizatorzy, kultura ogródków piwnych nie jest definiowana wyłącznie przez alkohol, lecz przez bycie razem na świeżym powietrzu. Zamierzają oni podawać bezalkoholowe koktajle, soki i zimne napoje. Będzie też piwo bezalkoholowe. Planowane są również wydarzenia kulturalne i wieczorki taneczne. Szczegóły zostaną przedstawione podczas otwarcia w czwartkowe popołudnie (18.07.2024), w którym udział weźmie również burmistrz Monachium Dieter Reiter.

Inicjatywa restauratorów

Ogródek piwny „Die Null” będzie działał na Karl-Stuetzel-Platz do 15 września od godziny 17-tej do 22-ej, od środy do soboty i zakończy działalność na krótko przed rozpoczęciem słynnego festiwalu piwa Oktoberfest. Jego organizatorami są właściciele lokalnych restauracji, którzy chcą ożywić i unowocześnić plac. Stowarzyszenie na rzecz zachowania bawarskiej kultury biznesowej uważa, że to dobry pomysł. Z zadowoleniem przyjmują każdą inicjatywę, która ożywia krajobraz ogródków piwnych, mówi jego dyrektor zarządzająca Ursula Zimmermann. Bezalkoholowy ogródek piwny uzupełnia istniejącą ofertę i może być dla niektórych interesującą alternatywą. A restauratorzy mogliby stworzyć unikalny punkt sprzedaży. Zimmermann podkreśla jednak, że nikt nie jest zmuszany do spożywania alkoholu w innych ogródkach piwnych.

Wzrost popularności piwa bezalkoholowego

Wybór różnych napojów popiera także dyrektor zarządzający Bawarskiego Stowarzyszenia Piwowarów Walter Koenig, wyznający zasadę: „Żyj i daj żyć innym”. Jego zdaniem „każdy gość powinien mieć możliwość zamawiania i picia tego, na co ma ochotę, a to może się zmieniać w zależności od okoliczności, nastroju i pory dnia”. Piwo bez alkoholu, w tym napoje słodowe, jest coraz popularniejsze wśród klientów. W pierwszym kwartale tego roku wyprodukowano 471 300 hektolitrów, czyli o około 44 500 hektolitrów więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Z tego 60 procent stanowiło bezalkoholowe piwo pszeniczne, a jedną czwartą piwo dolnej fermentacji. Powodem rosnącej popularności piwa bezalkoholowego są według Waltera Koeniga wysiłki naukowe i technologiczne służące poprawie smaku tego trunku.

(DPA/jar)

Chcesz skomentować ten artykuł? Dołącz do nas na facebooku! >>