Na zdrowie trzeba zapracować
28 sierpnia 2010Mimo, że Niemcy wiedzą, iż społeczeństwo się starzeje i że ten trend będzie się dalej pogłębiać i wpływać na wzrost kosztów opieki zdrowotnej, zaledwie 24 procent przyznaje, że obok tego problemu nie przechodzi obojętnie.
Według obliczeń Federalnego Urzędu Statystycznego w Wiesbaden, w 2060 roku, kiedy Niemcy będą liczyły 65-70 mln mieszkańców, co trzeci będzie miał powyżej 65 lat. Mimo, że większość wie, iż może się spodziewać dłuższego życia niż poprzednie pokolenia (64 proc. młodych do 24 lat uważa, że będzie żyć dłużej niż 80 lat), związku między demografią a kosztami prawie nie widzi.
Leniwi i wygodni
Mimo, że Niemcy wiedzą też, że ich zdrowie w dużej mierze zależy od nich samych (92 proc.), tylko mniejszość bierze sobie to do serca i na przykład regularnie uprawia sport, czy też zdrowo się odżywia.
Aż 59 proc. respondentów przyznaje, że wysiłek fizyczny raczej im nie leży, a co trzeci wyznaje, że za mało śpi i to tylko dlatego, że za późno kładzie się spać. Podobnie rzecz się ma z kontrolnymi badaniami okresowymi. Większej wagi się do nich nie przywiązuje. Jak wynika z badań, co drugi Niemiec chodzi raz w roku na badania okresowe, a 21 procent nigdy na takich badaniach nie było.
Unikają lekarzy
Jeśli Niemiec potrzebuje porady medycznej stawia przede wszystkim na lekarza. Daleko w tyle znalazły się: zasięgnięcie rady u członków rodziny czy przyjaciół albo poinformowanie się w aptece, tudzież w internecie.
Z tych samych badań wynika, że 44 procent Niemców raz lub dwa na kwartał odwiedza gabinet lekarski. Równocześnie jednak aż 78 procent podaje, że gdyby mogli, omijaliby lekarza z daleka. Odpowiedzialność własna za koszty opieki zdrowotnej, zdaje się być u Niemców mało wykrystalizowana.
Lepiej nie wiedzieć
Większość liczy na postęp w medycynie. Aż 90 procent pozytywnie podchodzi do nowych technologii w diagnostyce, badaniach i terapii. Na przykład pogłębieniem wiedzy o stanie zdrowia respondenci nie są zainteresowani: gdyby groziła ciężka choroba, prawie nikt nie chciałby się o niej więcej dowiedzieć. Gdyby stan techniki na to pozwalał, tylko co trzeci chciałby już wcześniej wiedzieć - czy, kiedy i na co mógłby w przyszłości poważnie zachorować. Wśród młodszych 49 procent mogłoby sobie to wyobrazić; wśród starszych 25 procent (44 proc. mężczyzn i 24 proc. kobiet).
(Instytut Forsa ankietował na potrzeby pracy badawczej w czerwcu 2009 roku 1002 Niemców w wieku powyżej 18 lat. Koncern Philipsa jest jednym z trzech największych na świecie producentów techniki medycznej).
DW / Iwona Metzner
Red. odp.: Małgorzata Matzke