Nadzieja dla interseksualistów. Toalety unisex w RFN
23 sierpnia 2013Bindiya Rana ma za każdym razem dylemat, kiedy w kinie musi iść do toalety. Nie wie, czy ma stanąć w ogonku razem z mężczyznami, bo wszyscy na nią krzywo patrzą. Podobnie jest, kiedy ustawia się w kolejce do damskiej toalety. To rozróżnienie naprawdę nie jest łatwe i właściwie potrzebna byłaby trzecia toaleta - dla obojnaków. Bindiya Rana, 30-letnia Pakistanka ma właściwie męskie rysy, ale ubiera się jak kobieta i tak też się czuje. Chce też, by zwracano się do niej, jak do kobiety.
Hermafrodyta nie jest chorym
Szczególne w jej ciele jest to, że urodziła się z męskimi i żeńskimi narządami rozrodczymi, przez co nie można jej przyporządkować do jednej tylko płci. Ile podobnych osób jest w Pakistanie, nie można dokładnie określić - ich liczbę Rana szacuje się na sto tysięcy, jak wyjaśnia w rozmowie z Deutsche Welle.
Od trzech lat w Pakistanie obowiązuje ustawa, która ludziom noszącym w sobie cechy obydwu płci przyznaje się ten sam status, co kobietom i mężczyznom. Regulacji takiej nie ma jeszcze wiele krajów. W Niemczech zostanie wprowadzona 1 listopada 2013 r.
- Traktujemy to jako pierwszy krok, bo przez wiele lat interseksualiści nie byli w ogóle brani pod uwagę przez nasze państwo - podkreśla przewodnicząca Niemieckiego Towarzystwa Transtożsamości i Interseksualności Andrea Budzinski. - Po raz pierwszy państwo uznaje, że istnieją tacy ludzie i nie wciska ich do jakiegoś patologicznego kąta.
Nowa ustawa będzie miała fundamentalne znaczenie społeczne. Co prawda w metryce urodzenia w RFN nie będzie się wpisywać żadnej trzeciej płci, ale odpowiednią rubrykę będzie można po prostu pozostawić pustą. Oznacza to uznanie od strony prawnej, że są ludzie, którym nie można przyporządkować ani płci męskiej ani żeńskiej.
Jedynym państwem na świecie uznającym trzecią płeć jest Australia. W przypadku obojnactwa w dokumentach pod rubryką "płeć" dokonuje się tu wpisu "different" czyli "inna".
Ile osób obejmie?
Nowa regulacja w praktyce oznaczać będzie, że w przypadku zaistnienia wątpliwości dzieciom po urodzeniu nie trzeba będzie na siłę przypisywać konkretnej płci - przez operację czy wyznaczenie im określonej roli społecznej, w której później być może w ogóle nie będą chciały żyć - zaznacza Andrea Budzinski. - Do tej pory łamane było prawo człowieka i prawo do samostanowienia. Nowa ustawa będzie wielkim krokiem, by przeforsować coś takiego jak samostanowienie, przede wszystkim u dzieci i młodzieży - podkreśla.
Ilu osób ustawa ta będzie dotyczyć, dokładnie nie wiadomo, bo nie ma oficjalnych danych na ten temat. Wychodzi się z założenia, że może być to od 8 tys. do 80 tys. - szacuje Budzinski.
Dzieci będą mogły po osiągnięciu dorosłości same zdecydować, czy będą chciały poddać się operacji, określającej ich płeć, czy pozostaną przy statusie nieokreślenia.
- Większość dorosłych hermafrodytów w jakiś sposób ukierunkowało się hormonalnie czy operacyjnie - wyjaśnia Budzinski. Lecz wielu nie czuje się dobrze "w swojej skórze". Większości nie należało w ogóle operować - dodaje.
Liberalny Koran
W życiu codziennym obojnacy często stają przed poważnymi problemami, kiedy na przykład urzędy starają się wtłoczyć ich w jakiś schemat. Najjaskrawszym przykładem jest służba wojskowa. Nie wiadomo jeszcze, co będzie się na przykład podawać w oficjalnych dokumentach jak paszport, i czy hermafrodyci będą mogli zawierać małżeństwa, czy tylko rejestrować swoje związki partnerskie.
- Niemcy muszą się jeszcze wiele nauczyć - podkreśla Andrea Budzinski.
Inne kraje są pod tym względem dużo bardziej postępowe. Obok Australii zaliczają się do nich przede wszystkim kraje islamskie, jak Afganistan, Nepal czy Pakistan. - Bierze się to stąd, że obojnactwo jest już wspominane i uznawane przez Koran - wyjaśnia Bindiya Rana. W Pakistanie nie mają oni żadnych problemów z dostępem do oświaty, opieki zdrowotnej. Stosuje się nawet 2-procentowy parytet dla interseksualistów w ubieganiu się o etaty w sektorze publicznym. - Przynajmniej na papierze - zastrzega jednak młoda Pakistanka, wyjaśniając, że jest to raczej teoretyczna opcja. Jak dotąd hermafrodyci najczęściej zarabiali na życie występami na weselach czy innych rodzinnych uroczystościach. Coraz bardziej wypierani są jednak przez profesjonalnych artystów i pozostaje im żebractwo albo prostytucja.
Pierwsza jaskółka
Jest ona jednak pewna, że uznanie obojnactwa w Pakistanie jest krokiem we właściwym kierunku. - Jeżeli daje się komuś jakąś tożsamość i uznaje jego istnienie, to jest on gotów zrobić dużo więcej dla swojego państwa i społeczeństwa. Także obojnacy w Niemczech na następnym etapie będą musieli walczyć o równouprawnienie w codziennym życiu, uważa Bindiya Rana.
Do tej pory traktowało się ich dość lekceważąco. Lecz są już pierwsze zwiastuny zmian: Rada dzielnicy Berlin-Friedrichshein uchwaliła w marcu br. urządzenie w budynkach użytku publicznego dodatkowych toalet uniseks. Krytycy okrzyknęli ten pomysł "Polityczną Bzdurą Roku", lecz dla obojnaków był to ważny sygnał.
Christian Ignatzi / Małgorzata Matzke
red.odp.: Bartosz Dudek