1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

NATO niepokoi się o swoją wschodnią flankę

6 czerwca 2021

Sojusz uważnie obserwuje współpracę Rosji i Białorusi. Ale zagrożenia czają się także z innej strony, ostrzega sekretarz generalny paktu.

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg
Sekretarz generalny NATO Jens StoltenbergZdjęcie: Johanna Geron/dpa/Reuters/picture alliance

Po nowych napięciach wywołanych zmuszeniem do lądowania na Białorusi samolotu linii Ryanair, sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg ostrzega władze w Mińsku i Moskwie przed dalszymi prowokacjami.

W rozmowie z niemiecką gazetą „Welt am Sonntag” Stoltenberg podkreślił, że NATO jest sojuszem defensywnym. „Ale jesteśmy czujni i obserwujemy bardzo dokładnie, co dzieje się na Białorusi. Oczywiście jesteśmy gotowi, aby w sytuacji kryzysowej chronić i bronić każdego członka sojuszu przez każdą formą zagrożenia płynącą z Mińska czy Moskwy” – powiedział.

Stoltenberg dodał, że partnerzy w NATO są poważnie zaniepokojeni zacieśnianiem współpracy między rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem i białoruskim przywódcą Aleksandrem Łukaszenką. Jego zdaniem Białoruś jest coraz bardziej zależna od Rosji. Przypomniał, że kraje NATO, takie jak Litwa, Łotwa czy Polska graniczą z Białorusią.

Prezydenci Białorusi Aleksander Łukaszenka i Rosji Władimir PutinZdjęcie: MIKHAIL KLIMENTYEV/Sputnik/AFP/Getty Images

„Doświadczyliśmy w przeszłości, że Rosja poważnie naruszyła integralność terytorialną krajów takich jak Ukraina, Gruzja czy Mołdawia” – dodał Stoltenberg. Sytuacja na Białorusi będzie tematem szczytu NATO w Brukseli w przyszłym tygodniu, na którym mają pojawić się m.in. kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent USA Joe Biden.

Nowe zbliżenie Rosji i Chin

W opinii sekretarza generalnego sojuszu, NATO musi jednak mierzyć się także z zagrożeniami z innych stron. „Obserwujemy, że Rosja i Chiny coraz bardziej zacieśniają współpracę, zarówno politycznie jak i militarnie”. Jak zaznaczył w rozmowie z gazetą, „to nowy wymiar i poważne wyzwanie”.

Stoltenberg ocenił, że Moskwa i Pekin coraz częściej uzgadniają swoje stanowisko działając w organizacjach międzynarodowych, choćby w ONZ. Kraje prowadzą też wspólne manewry wojskowe, wymieniają się doświadczeniami wojskowymi oraz metodami kontroli internetu.

Zmiana globalnego balansu sił

Wzrost znaczenia Chin stanowi zdaniem Stoltenberga fundamentalną zmianę światowego balansu sił, co nie pozostanie bez wpływu na przyszłe kierunki zainteresowania NATO. Dlatego w nowym planie sojuszu, zwanym NATO 2030, znajdzie się zapis o zacieśnianiu współpracy z krajami z regionu Pacyfiku, które opowiadają się za wspólnymi wartościami jak wolność, prawa człowieka i multilateralizm, powiedział gazecie.

(AFP,DPA,Welt/szym)

Rosja. „Potwór z Morza Kaspijskiego”

03:23

This browser does not support the video element.

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej