1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Neonazizm bez granic. "Turystyka przemocy"

Iwona-Danuta Metzner24 września 2013

Niemiecka skrajna prawica nawiązuje coraz ściślejsze kontakty z zagranicą. Zaczyna tam nawet dokonywać aktów przemocy. Ten fenomen przybiera coraz groźniejsze formy.

Zdjęcie: imago/Rüdiger Wölk

Zabójstwo Pavlosa Fyssasa wstrząsnęło Grecją. Lewicowy aktywista i raper został zamordowany 18.09.2013 niedaleko Aten. Zwolennik skrajnie prawicowego „Złotego Świtu” zadał mu kilka ciosów nożem.

Tymczasem partia ta, która w wyborach powszechnych w Grecji, w 2012 roku, zdobyła prawie siedem procent głosów, zaprzecza jakoby miała z tym coś wspólnego.

Greckie władze greckie zdecydowały się w ostatnich dniach na akcje przeciwko neonazistom. Policja aresztowała w kilku miastach Grecji członków partii pod zarzutem nielegalnego posiadania broni.

„Złoty Świt” popularny również poza Grecją

Twarz NSU, Beate ZschaepeZdjęcie: Reuters/Kai Pfaffenbach

„Złoty Świt” ma zwolenników w wielu krajach europejskich. Wraz z ultraprawicowymi organizacjami jak m. in. Narodowodemokratyczna Partia Niemiec (NPD) i hiszpańska „La Falange” tworzy od 2004 roku „Europejski Front Narodowy”. W skład tej formacji wchodzi też Narodowe Odrodzenie Polski.

Prawicowi ekstremiści usieciawiają się na arenie międzynarodowej. Proces przeciwko neonazistowskiej grupie terrorystycznej „Narodowosocjalistyczne Podziemie” (NSU), wykazał istnienie wielkiej siatki międzynarodowej, z której korzyści czerpią skrajni prawicowcy. – Niemieccy neonaziści zaczęli się usieciawiać, również poza granicami kraju, najpóźniej w połowie lat 90-tych – tłumaczy prof. Hajo Funke, berliński politolog i ekspert od prawicowego ekstremizmu.

Hajo Funke, badacz skrajnie prawicowego ekstremizmuZdjęcie: picture alliance/dpa

Sprawą prawicowego ekstremizmu od lat zajmuje się również hamburski autor Andreas Speit. Niedawno opublikował książkę pod tytułem „Europas radikale Rechte - Bewegungen und Parteien auf Straßen und in Parlamenten” ("Europejska skrajna prawica – ruchy i partie na ulicach i w parlamentach"). Twierdzi on, że neonaziści z różnych krajów współpracują ze sobą na trzech płaszczyznach: subkultury, stosowania przemocy i polityki.

"Turystyka przemocy"

Niemieckie skrajnie prawicowe grupy rockowe piszą teksty pełne nienawiści do cudzoziemców i udają się z tym repertuarem na trasy koncertowe po Europie. – Te zespoły mogą bez przeszkód występować we Włoszech i Grecji – mówi Speit. Kompakty z zakazanymi w Niemczech piosenkami, produkuje się za granicą i przemyca do Niemiec.

Eksperci obserwują też niepokojące zjawisko współdziałania gotowych do przemocy niemieckich neonazistów poza granicami kraju.

Działające na skalę międzynarodową grupy jak Ku Klux Klan (KKK), „Combat 18” czy „Blood and Honour” pomagają przestępcom ukryć się za granicą. – W ostatnich latach takie grupy umocniły się, ponieważ Urząd Ochrony Konstytucji je bagatelizował – uważa politolog Hajo Funke. – Efekt jest taki, że niemieccy neonaziści jadą do Czech, żeby brać tam udział w pogromach przeciwko Sinti i Romom, albo do Grecji, żeby zapoznać się bliżej ze „Złotym Świtem” i uczestniczyć tam w napadach i rozboju. – Jest to coś w rodzaju „turystyki przemocy” – wyjaśnia Speit.

Ekspert od prawicowego ekstremizmu i autor Andreas SpeitZdjęcie: picture-alliance/dpa

Niemiecka skrajna prawica aktywnie działa na pograniczu Czech i Niemiec. Czeskie środowiska skrajnie prawicowe w odróżnieniu od polskich, współpracują ze stroną niemiecką. Doszło nawet do kooperacji między NPD a czeską nacjonalistyczną Partią Robotniczą Sprawiedliwości Społecznej (DSSS).

Skrajna prawica próbuje też zdobyć wpływy w sposób legalny. W następnych wyborach do Parlamentu Europejskiego mają wystartować dwie partie: Europejski Sojusz na rzecz Wolności i Przymierze Europejskich Ruchów Narodowych.

Neonaziści nie myślą w kategoriach granic państwowych

Dlaczego nacjonaliści z różnych krajów współpracują? - Neonaziści nie myślą w kategoriach granic państwowych - twierdzi Speit. Nie utrudniają sobie nawzajem życia, lecz chcą, by biała rasa odgrywała przewodnią rolę na świecie i...nie mają nic przeciwko cudzoziemcom, żyjącym we własnych krajach.

Neonazistowską międzynarodówkę jednoczy nienawiść do Żydów. Wielu neonazistów między innymi dlatego "czciło" byłego prezydenta Iranu Mahmuda Ahmadineżada, ponieważ ten otwarcie podżegał przeciwko Izraelowi i groził mu zagładą.

Raz po raz obserwuje się sympatyzowanie islamistów z neonazistami. – Już w latach dwudziestych XX wieku powstawały silne sojusze między środowiskami skrajnie prawicowymi a obszarem arabskim – wyjaśnia Speit. - Od strony ideologicznej te związki opierają się na stosunkowo banalnych podstawach: - Skrajni prawicowcy stwierdzili, że tam pielęgnuje się prastare tradycje; również w odniesieniu do kobiet.

Kryzys gospodarczy sprzyja skrajnej prawicy

Myśl skrajnie prawicowa rozprzestrzenia się coraz bardziej w innych krajach. Według Speita jest to następstwem kryzysu gospodarczego i związanej z nim niepewności społeczeństwa.

Ten problem pogłębia jeszcze bardziej usieciowienie neonazistów. – Należy się obawiać, że w następnych wyborach do Parlamentu Europejskiego skrajna prawica uzyska więcej mandatów.

Christian Ignatzi / Iwona D. Metzner

red. odp.: Bartosz Dudek

Delegalizacja NPD? Niemiecki rząd wycofuje się

03:24

This browser does not support the video element.

Pomiń następną sekcję Dowiedz się więcej