1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Neues Deutschland: „Wielki Brat Polski dotrzymuje słowa”

Elżbieta Stasik11 lipca 2013

Dziennik postkomunistycznej lewicy „Neues Deutschland” komentuje doniesienie o dotrzymaniu przez USA danej Polsce obietnicy. Nie chodzi jednak o tak oczekiwane zniesienie obowiązku wizowego dla Polaków.

Bild 8: NATO-Soldat im Panzer, Vordergrund afghanische Soldaten Am 21.07.2011 wurde in der Stadt Herat in Afghanistan die Sicherheitsverantwortung der NATO an die Afghanen übergeben. Ashraf Ghani Ahmadzai, Vorsitzender des Transitionsprozesses, Verteidigungsminister General Abdul Rahim Wardak und der Gouverneur der Provinz Herat, Ismail Khan waren anwesend. Mit Blumen verabschiedeten sich die NATO Soldaten von den afghanischen Sicherheitskräften. Die Bilder hat uns am 21.07.2011 unser Korrespondent Hoshang Hashemi aus Herat geschickt. Alle Rechte gehören der DW.
Odpowiedzialność za bezpieczeństwo w kraju przejmują stopniowo AfgańczycyZdjęcie: DW

„Wiadomość rozczarowuje”, stwierdza komentator gazety Julian Bartosz. Zamiast dawno oczekiwanego zniesienia obowiązku wizowego, chodzi o objęcie przez Polskę od stycznia 2015 dowództwa jednostek specjalnych państw członkowskich NATO, delegujących żołnierzy do Sił Odpowiedzi Sojuszu. „Amerykanie dotrzymali danego Polsce słowa”, przytacza gazeta wypowiedź płk Jerzego Guta, zastępcy dowódcy polskich Wojsk Specjalnych.

„Honor 'najważniejszego strategicznego partnera' USA przypadł polskiemu wojsku już w 2009 roku”, pisze „Neues Deutschland”. „Polskie elitarne jednostki sprawdziły się na wszystkich frontach w Iraku i w Afganistanie (…) Zadanie czekające Polskie Wojsko jest, jak podkreśla płk Gut 'wielkim wyzwaniem' i zarazem wyróżnieniem dla Polski”, dodaje gazeta.

Wiadomość o dowodzeniu przez Polskę siłami specjalnymi państw NATO ukazała się w Polsce kilka dni temu. Pisząc o niej „Neues Deutschland” komentuje też tekst tygodnika „Nie” na ten sam temat: „Waleczna Polska”. Prezydent Obama zirytowany polityką Karsaja rozważa wprawdzie wcześniejsze, niż planowano wycofanie amerykańskich żołnierzy z Hindukuszu, mowa też o całkowitym wycofaniu wojsk z Afganistanu do dońca 2014, ale eksperci uważają to za blef, stwierdza „Neues Deutschland” pisząc dalej, iż „Bundeswehra w każdym razie planuje pozostawienie w Afganistanie 800 szkoleniowców i także Polska, o czym przekonany jest nie tylko autor tekstu w ‘Nie', będzie chciała dorównać sojusznikom”.

„Tak jak dotąd Polska była wierna ‘Wielkiemu Bratu' i lojalna, będzie taka też w przyszłości, zapewnił dowódca operacyjnych sił zbrojnych gen. Marek Tomaszycki chełpiąc się sobą i swoim wojskiem: 'Pod względem militarnym osiągnęliśmy pełen sukces, stopniowo zbliżamy się do końca dotychczasowej misji'”, cytuje gazeta generała.

Tyle, że istnieje przynajmniej jeden haczyk, stwierdza komentator lewicowego pisma. W Narodowej Armii Afganistanu, która już dziś ma odpowiadać za bezpieczeństwo kraju, mnożą się przypadki dezercji. „Nawet wybrani afgańscy żołnierze, którzy w centrum szkolenia NATO w Bydgoszczy przygotowywani są do swojej przyszłej roli specjalistów, dezerterują na Zachód i składają tam wnioski o azyl”.

Elżbieta Stasik

red. odp.: Małgorzata Matzke