1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Newralgiczny SWIFT

29 listopada 2009

Od czasu zamachów 11 września na świecie zaostrzone zostały środki ostrożności. Ma to na celu ochronę niewinnych ludzi, lecz czasami ta ochrona tak głęboko sięga w prywatność, że koliduje z ochroną danych osobowych.

Wyciągi z konta w rękach CIA?
Wyciągi z konta w rękach CIA?Zdjęcie: DW-Montage/picture-alliance/dpa

Władze bezpieczeństwa w Stanach Zjednoczonych od lat już mają dostęp do danych o prywatnych kontach bankowych i przeprowadzanych transakcjach w trójkącie UE-USA-kraje trzecie. Dostęp ten - jak twierdzą Amerykanie jest niezbędny, aby obserwować podejrzane transakcję, które mogłyby wskazać na potencjalne zagrożenie. Proceder ten ma otrzymać obecnie podstawy prawne w odniesieniu do Unii Europejskiej w formie tak zwanej Umowy SWIFT, która 30.11.09 ma zostać zawarta w Brukseli. Lecz nie ma ona pełnego poparcia, dlatego ministerowie spraw wewnętrznych UE gorączkowo do ostatniej chwili poszukiwali konsensusu.

Dane interesujące też dla Unii

SWIFT Logo

Umowa ta pozwalałaby Stanom Zjednoczonym na obserwację prawie 15 milionów transakcji przeprowadzanych codziennie przez belgijskie przedsiębiorstwo usług finansowych SWIFT. Nie obejmowałaby ona wszystkich przekazów bankowych wewnątrze obszaru unijnego, gdyż te obsługuje inna firma, nie SWIFT.

Do tej pory nie istniało tego rodzaju porozumienie transatlaantyckie, ponieważ Amerykanie mieli dostęp do serwera z tymi danymi pracującego w Stanach. Z końcem roku serwer ten zostanie jednak przeniesiony do Szwajcarii. A ponieważ państwa Unii Europejskiej ze względów bezpieczeństwa zainteresowane są także wynikami obserwacji niektórych transakcji bankowych, umowa ta regulować miałaby również kwestie udostępniania tych informacji. W kołach dyplomatycznych mówi się, że cały szereg osób podejrzanych o działalność terrorystyczną zostało wykrytych dzięki tym właśnie transakcjom poprzez SWIFT - jak działacze niemieckiej "grupy sauerlandzkiej", którzy stoją obecnie przed sądem w Duesseldorfie.

Dane pod ochroną

Przekazy pod nadzorem? Już od dawna...Zdjęcie: picture-alliance

W Niemczech umowa w Amerykanami jest postrzegana dość krytycznie ze względu na otwarte jeszcze kwestie ochrony danych i opowiedzialności prawnej.

Minister sprawiedliwości Sabine Leuheusser-Schnarrenberger (FDP) podchodzi do niej sceptycznie. Szef berlińskiego MSW Thomas de Maiziere (CDU) ma zamiar powstrzymać się od głosu podczas poniedziałkowego posiedzenia unijnych ministrów spraw wewnętrznych, co nie storpeduje jednak wyniku głosowania. W rządowej umowie koalicyjnej chadecy i liberałowie ustalili podniesienie standartów bezpieczeństwa w odniesieniu do SWIFT i przeciwni są możliwości automatycznego dostępu do tych danych z zewnątrz.

UE znajduje się obecnie pod presją czasu, ponieważ z 1 grudnia w życie wchodzi Traktat z Lizbony i w tym momencie traci ważność mandat rządów państw Unii dla pertraktacji ze Stanami Zjednoczonymi. W Europarlamencie deputowani mieliby wtedy także jeszcze ostatnie słowo, ponieważ po późniejszym zawarciu tej umowy z USA wymagana byłaby jeszcze akceptacja porozumienia z ich strony - w myśl Traktatu, a to mogłoby długo potwrwać. Komisja Europejska opracowuje więc projekt nowego mandatu dla zawarcia innej długoterminowej umowy.

dpa / Małgorzata Matzke

red.odp.: Elżbieta Stasik