Nagusy na sankach były atrakcją organizowanych już po raz 3. zawodów w wypoczynkowej miejscowości Braunlage w Górnym Harzu. O pularności tej wyjątkowej sportowej konkurencji świadczy 17 tysięcy kibiców, którzy zagrzewali zawodników do boju wzdłuż stoku. Technika zjazdów, z licznymi wywrotkami, nie świadczyła o wysokim profesjonalizmie uczestników, ale wszyscy mieli przez to świetną zabawę - i sportowcy, i kibice. Tak gorąco nie są zagrzewani do walki żadni zawodowcy, potwierdził Andre Gierke z radia "89,0 RTL" organizującego ten wyjątkowy sportowy festyn.

Dobry chwyt reklamowy

"Zawody nagusów na sankach stały się absolutnym magnesem dla publiczności", cieszył się także szef biura promocji turystyki tego regionu Christian Klamt. Do Braunlage ściąga młodzież nie tylko z północnych i środkowych Niemiec, ale także z Austrii, Holandii i nawet ze Stanów Zjednoczonych. Wszyscy oni tłoczyli się wzdłuż sztucznie naśnieżonego toru saneczkowego na zboczu Wurmbergu. Uczestnicy zawodów z Dolnej Saksonii, Saksonii-Anhalt i Turyngii zostali wylosowani z ponad 400 zgłoszeń.

Te wyjątkowe zawody są zgrabnym zabiegiem reklamowym, jak przyznaje burmistrz miasteczka Stefan Grothe.

"Nigdy do Braunlage nie przyjechałoby tyle młodych ludzi". Także ku radości właścicieli hoteli i restauracji, które w ubiegły weekend (19-20.02.11) były pełne.

Żeby sprostać napływowi tak wielu gości, którzy przyjeżdżali z reguły samochodami, w sąsiedniej miejscowości Elend zorganizowano dodatkowy parking na 4000 samochodów, który już w południe był pełen, jak potwierdziła policja. Wahadłowo kursujące autobusy dowoziły ludzi potem na miejsce zawodów.

Zwycięzcą konkursu został 24-letni mechanik samochodowy Gunnar Kaufhold, który wygrał dodatkowo 1000 euro. Na drugim miejscu uplasował się ubiegłoroczny zwycięzca Christian Schmidt (27 lat) , trzecie miejsce zajęła 19-letnia Jacqueline Fischer. Zabawa po sobotnich zawodach trwała jeszcze do niedzieli rana.

dpa / Małgorzata Matzke

red.odp.: Bartosz Dudek