Niemcy: 1,15 mln euro na szukanie zrabowanych arcydzieł
30 maja 2015Dla rządu federalnego oraz władz landowych i komunalnych, które finansują działalność Fundacji Centrum Sztuki Zagrabionej, odnalezienie dzieł zrabowanych przez nazistów ma priorytetowe znaczenie – głosiło oświadczenie tej instytucji w chwili podjęcia przez nią pracy w styczniu 2015.
Centrum, które w kwietniu wprowadziło się do swojej siedziby, willi w Magdeburgu, jako główny, niemiecki koordynator ma pomóc we wcielaniu w życie Deklaracji Waszyngtońskiej z 1998 roku i utrzymanej w podobnym duchu niemieckiej „Wspólnej Deklaracji” z 1999 roku. W obydwu deklaracjach Niemcy i inne kraje zobowiązały się do odszukania dzieł zrabowanych przez nazistów i zwrócenia ich prawowitym właścicielom.
Szeroko zakrojone badania
Z zastrzyku pieniężnego, jaki otrzymało Centrum, korzysta 17 instytucji. Po raz pierwszy na przykład wsparcie finansowe otrzymało Muzeum Krajowe w Moguncji, Wilhelm-Hack-Museum w Ludwigshafen i Centrum Badań Kulturoznawczych w Lubece. W tych i innych placówkach pieniądze idą na finansowanie aktualnych i nowych projektów.
Planowana jest też nowa oferta dla prywatnych kolekcjonerów sztuki i prywatnych muzeów, którzy dobrowolnie chcą realizować postanowienia Deklaracji Waszyngtońskiej. Chodzi o zbadanie w danej kolekcji obiektów o nieustalonej proweniencji z lat 1933-45.
Centrum w Magdeburgu zamierza również „przyspieszyć usieciowienie badań proweniencji, zainicjować i patronować współpracy narodowej i międzynarodowej a także kooperować z uniwersyteckimi i innymi placówkami badawczymi”. Na założenie fundacji Centrum Sztuki Zagrabionej rząd federalny przeznaczył już blisko cztery miliony euro.
(dpa/deutsches-zentrum-kulturgutverluste.org) / Elżbieta Stasik