Niemcy a obowiązkowa służba wojskowa
6 stycznia 2024Minister sprawiedliwości Niemiec Marco Buschmann (FDP) opowiedział się przeciwko przywróceniu obowiązkowej służby wojskowej w Niemczech, co częściowo ma też związek z kwestiami konstytucyjnymi. Punktem spornym jest zasada sprawiedliwości wojskowej, zgodnie z którą wszyscy mężczyźni w wieku wojskowym muszą służyć w Bundeswehrze przez określony czas, jak powiedział gazecie „Welt am Sonntag”.
Wynika to z zapisu w prawie konstytucyjnym, ale nie może być zagwarantowane w praktyce. „Nikt obecnie nie zakłada, że wszyscy mężczyźni w określonej grupie wiekowej będą rekrutowani” – stwierdził szef niemieckiego resortu sprawiedliwości.
Do tego dochodzi fakt, że reaktywacja obowiązkowej służby wojskowej początkowo spowodowałaby zabranie z rynku pracy setek tysięcy młodych mężczyzn. „Niedobór siły roboczej już teraz jest czynnikiem hamującym gospodarkę” – zauważył minister sprawiedliwości Niemiec. Jest to kolejny powód, dla którego odrzuca on obowiązkową służbę wojskową.
Analiza różnych modeli
Minister obrony Niemiec Boris Pistorius (SPD) zapowiedział niedawno zamiar przeanalizowania modeli obowiązkowej służby wojskowej ze względu na napiętą sytuację bezpieczeństwa spowodowaną wojną w Ukrainie. Jedną z opcji jest szwedzki model. W Szwecji jest obowiązkowy nabór dla wszystkich młodych kobiet i mężczyzn, ale tylko wybrana grupa z nich kończy podstawową służbę wojskową.
Pełnomocniczka Bundestagu ds. sił zbrojnych, Eva Hoegl (SPD) również wyraziła otwartość na nowe modele służby. Według niej możliwe są koncepcje, w których wszyscy młodzi ludzie zobowiązują się do pracy na rzecz państwa przez pewien czas. Eva Hoegl popiera też pomysł prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera o tzw. roku socjalnym. Jednocześnie wypowiedziała się przeciwko przywróceniu dawnej obowiązkowej służby wojskowej. W jej opinii Bundeswehra nie jest do tego przygotowana. „Brakuje materiałów, sprzętu i osób szkolących, nie mamy nawet wystarczającej liczby sal” – powiedziała polityk SPD.
(KNA/gwo)
Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>