1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
Motoryzacja i transport

Niemcy. Będzie więcej połączeń kolejowych z Polską

8 lutego 2023

Dodatkowe połączenia między Berlinem a Warszawą i Berlinem a Przemyślem – to główne ustalenia polsko-niemieckiego szczytu kolejowego, który odbył się w Poczdamie.

Pociąg Intercity na moście kolejowym we Frankfurcie nad Odrą
Pociąg Intercity wjeżdża z Polski do Niemiec przez mostu kolejowy we Frankfurcie nad OdrąZdjęcie: Deutsche Bahn AG

Kto przed Bożym Narodzeniem chciał kupić bilet z Berlina do Warszawy lub z niemieckiej stolicy do Katowic czy Krakowa musiał uzbroić się w cierpliwość. Najpierw biletów długo nie można było kupić ani poprzez system internetowy kolei w obu krajach, ani na dworcach. A kiedy już się pojawiły, niemal od razu były wyprzedane. Pociągi pękały w szwach.

Za względu na popularność połączeń między Polską a Niemcami jeszcze w tym roku zostanie uruchomiona kolejna para połączeń na trasach Berlin-Poznań-Warszawa i Berlin-Kraków-Przemyśl, zapewnili uczestnicy polsko-niemieckiego szczytu kolejowego w Poczdamie w środę, 8 lutego. Jeśli ten plan zostanie zrealizowany, to na trasie z Warszawy do Berlina – i w odwrotnym kierunku – będzie można wybierać spośród sześciu połączeń dziennie (na razie jest ich pięć), a pociągi z Berlina do Przemyśla (przez Wrocław i Kraków) będą kursować dwa razy dziennie, a nie tylko raz, jak to ma miejsce obecnie. Takie rozwiązania wpisują się z realizację „zielonej koncepcji” w Europie, podkreślali uczestnicy szczytu.

Pociągi z Berlina do Szczecina co godzinę. Ale dopiero od 2026

Z kolei od 2026 roku pociągi z Berlina do Szczecina mają kursować co godzinę, a podróż ma być o pół godziny krótsza. – Umowa z DB Regio została już podpisana. Trasa jest obecnie przygotowywana i jak tylko będzie gotowa, ruszą nią pociągi – powiedziała DW berlińska senator Meike Niedbal. Między Szczecinem a Angermuende od 2021 trwają prace mające usprawnić połączenie. Landy Berlin i Brandenburgia przekazały na ten cel po 50 milionów euro. – Na razie brakuje (na ten cel) europejskich pieniędzy – dodała Niedbal.

Prace nad usprawnieniem innych połączeń, chociażby miedzy Dreznem a Zgorzelcem i Cottbus a Zgorzelcem są w toku, zapewnił Michael Theurer, sekretarz stanu przy ministrze cyfryzacji i komunikacji Niemiec, ale brakuje tu na razie konkretów.

Premier Brandenburgii: Większa rola Europy Wschodniej

Premier Brandenburgii, gdzie odbył się szczyt, podkreślił, że spotkania dotyczące połączeń kolejowych miedzy dwoma krajami są konieczne, bo musimy „być szybsi i lepsi”. Przyznał, że choć wiele zostało osiągnięte, jest też jeszcze wiele do zrobienie w kontekście obecnej sytuacji w Europie. – Europa Wschodnia będzie musiała w przyszłości odgrywać większą rolę i dlatego też, rzecz jasna, połączenia z Polską mają dla nas większe znaczenie – stwierdził Dietmar Woidke.

Premier Brandenburgii Dietmar Woidke (z prawej) oraz premier Saksonii Michael KretschmerZdjęcie: M. Gwozdz-Pallokat/DW

Jeszcze przed szczytem zaznaczył, że wielkim projektem jest szybkie połączenie kolejowe Berlin-Cottbus-Goerlitz-Wrocław. W innych krajach europejskich, jak zauważył, szybkie połączenia kolejowe z krajami sąsiednimi są zupełnie normalne. – To musi stać się normalnością także w kierunku Polski i o to będziemy dalej walczyć – zapowiedział.

Krytyka rządu Niemiec

Z kolei premier Saksonii Michael Kretschmer z opozycyjnej CDU skrytykował niemiecki rząd federalny za opieszałe działanie, jeśli chodzi o usprawnienie połączeń Niemiec ze wschodnimi sąsiadami. Powiedział, że istnieją błyskawiczne połączenia z zachodnimi sąsiadami, sugerując, że ze wschodnimi jest ich zbyt mało. Przyznał, że obserwuje, jak polska strona intensywnie myśli o szybkiej sieci połączeń w Polsce, ale pytał: co z Niemcami? Kretschmer zarzucił rządowi Niemiec, że nie ma planów, które mogłyby sprostać rosnącym liczbom podróżnych i wyraził obawy, że Niemcy „wylądują na pobocznym torze”.

– Ustaliliśmy wspólnie z poprzednim rządem szczegóły dotyczące połączenia Berlin-Cottbus-Zgorzelec, dalej do Europy Wschodniej. Dlaczego nie ma tu żadnego postępu? – pytał. Stwierdził, że często jest mowa o „geopolitycznym znaczeniu Europy Wschodniej i połączeń”, a potem kończy się na ich finansowaniu przez regiony. Wspomniał, że połączenia z Polską są dla Saksonii, z gospodarczego punktu widzenia, niezmiernie istotne.

Połączenia kolejowe w czasie wojny

Uczestnicy polsko-niemieckiego spotkania zapowiedzieli też rozmowy na temat przewożenia uchodźców z Ukrainy i pomocy do zaatakowanego przez Rosję kraju, a także transportów zboża.

Na pytanie o to, czy kiedykolwiek zostanie utworzone bezpośrednie połączenie kolejowe między Ukrainą a Niemcami przez Polskę, Michael Theurer z niemieckiego mnisterstwa komunikacji powiedział, „że ma taką nadzieję”.

Sekretarze stanu w resortach infrastruktury Niemiec i Polski. Od lewej: Michael Theurer i Andrzej BittelZdjęcie: Deutsche Bahn AG

Głos na ten temat zabrał też jego polski kolega: – Jestem pewien, że będą możliwe połączenia między Ukrainą, Polską a Niemcami. Jest jeden warunek: trzeba pokonać Rosję, a żeby to zrobić, również transport kolejowy musi służyć temu celowi – powiedział Andrzej Bittel, sekretarz stanu w polskim Ministerstwie Infrastruktury. Zaznaczył, że na polsko-ukraińskiej granicy organizowane są rekordowe przewozy, jeśli chodzi o transport kolejowy.

Polsko-niemiecki szczyt kolejowy odbywa się naprzemiennie w Polsce i w Niemczech. Przez ostatnie dwa lata, ze względu na pandemię, nie był organizowany.