Niemcy chcą udzielić większego wsparcia białoruskiej opozycji na uchodźstwie. – Ponieważ wspieranie aktywistów na Białorusi stało się prawie niemożliwe, musimy zintensyfikować naszą współpracę z osobami przebywającymi na uchodźstwie – powiedział dzisiaj (22.11.2021) minister spraw zagranicznych Niemiec Heiko Maas podczas wirtualnej konferencji międzynarodowej poświęconej sytuacji na Białorusi.

Maas skrytykował białoruski rząd za „cyniczne instrumentalizowanie migrantów” w konflikcie z UE.

Apel o zwartość i pomoc finansowa

W konferencji zorganizowanej przez Austrię wzięła również udział przebywająca na uchodźstwie liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska. Szef niemieckiej dyplomacji zaapelował do niej i innych białoruskich opozycjonistów o zwartość. Rządzący na Białorusi Aleksander Łukaszenka ma nadzieję, że „z czasem uda mu się ich zmęczyć”. Opozycja może jednak „udowodnić mu, że się myli”.

Maas przedstawił również perspektywę pomocy finansowej dla białoruskiej opozycji na uchodźstwie.

„Podłość Łukaszenki”

Jak powiedział Heiko Maas, na Białorusi jest obecnie ponad 870 więźniów politycznych. To „rekord” w byłej republice radzieckiej. Są również doniesienia o setkach przypadków tortur. – Reżim odebrał społeczeństwu obywatelskiemu resztki przestrzeni do działania – powiedział niemiecki dyplomata. Nawet „całkowicie apolityczne organizacje i stowarzyszenia” mają zakaz działalności.

Maas odniósł się także do sytuacji na granicy Polski i Białorusi. Mówił o dramatycznych wiadomościach napływających stamtąd, widoku marznących dzieci, kobiet i mężczyzn w lasach i białoruskich strażników granicznych wpychających ludzi w ogrodzenia z drutu kolczastego. To „ostateczny dowód podłości Łukaszenki”, podkreślił.

UE oskarża Aleksandra Łukaszenkę o celowe przemycanie migrantów do granic państw UE – Polski, Łotwy i Litwy – w odwecie za sankcje. Tysiące ludzi, głównie z Bliskiego Wschodu, utknęło na białorusko-polskim pograniczu w temperaturach spadających poniżej zera.

Łukaszenka ostrzega Polskę

Tymczasem Łukaszenka wezwał UE do zajęcia stanowiska w sprawie jego propozycji dotyczącej przyjęcia 2000 migrantów. Mińsk domaga się przyjęcia tych ludzi przez Niemcy – powiedział dzisiaj Łukaszenka, o czym informuje państwowa agencja informacyjna Biełta.

Białoruś zaproponowała niedawno odesłanie 5000 osób do swoich krajów, jeśli UE przyjęłaby 2000 z nich. Niemiecki minister spraw wewnętrznych Horst Seehofer podkreślił, że Niemcy nie będą uginać się pod presją i nie przyjmą żadnych uchodźców. Oskarżył Łukaszenkę o perfidną strategię, polegającą na organizowaniu nielegalnej migracji z pomocą Rosji.

Jak informuje Biełta, Łukaszenka ostrzegł Polskę przed zamknięciem przejazdu kolejowego. W tym przypadku ruch pociągów mógłby zostać przekierowany na obszar konfliktu we wschodniej Ukrainie.

(AFP, RTR/dom)