Niemcy. Deportowano przestępców do Afganistanu
30 sierpnia 2024W piątek, 30 sierpnia, wczesnym rankiem z Lipska wystartował do Kabulu czarterowy samolot linii Quatar Airways. Na pokładzie znajdowało się 28 afgańskich przestępców. Informację podaną najpierw przez portal „Der Spiegel” potwierdził rzecznik niemieckiego rządu.
Deportowani to obywatele Afganistanu, „z których wszyscy byli skazanymi przestępcami bez prawa pobytu w Niemczech i wobec których wydano nakazy deportacji” – poinformował Steffen Hebestreit, rzecznik rządu. Agencja DPA podaje, że byli to wyłącznie mężczyźni. Do Lipska przywieziono ich z więzień z różnych krajów związkowych Niemiec. Według informacji mediów, które powołują się na źródła urzędnicze, każdy deportowany otrzymał przed odlotem 1000 euro w gotówce.
Symboliczne znaczenie
Jak pisze „Der Spiegel”, deportacja była przygotowywana przez Urząd Kanclerski i władze wewnętrzne od ponad dwóch miesięcy. Część deportowanych została przewieziona z więzienia do Lipska w nocy. W akcję zaangażowane były następujące kraje: Badenia-Wirtembergia, Bawaria, Berlin, Hesja, Meklemburgia-Pomorze Przednie, Dolna Saksonia, Nadrenia Północna-Westfalia, Nadrenia-Palatynat, Saksonia, Saksonia-Anhalt i Turyngia.
„Fakt, że lot odbywa się teraz, tydzień po ataku nożownika w Solingen i na krótko przed wyborami krajowymi w Turyngii i Saksonii, ma symboliczne znaczenie” – komentuje „Spiegel”. Zaledwie w czwartek, 29 sierpnia, niemiecki rząd zatwierdził pakiet działań mający na celu zaostrzenie polityki azylowej i migracyjnej. Niemiecka minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser już jakiś czas temu zapowiedziała, że poza Afgańczykami będzie deportować również przestępców będących obywatelami Syrii. „Liczy się nasze bezpieczeństwo, nasze państwo prawa działa” – skomentowała dziś na platformie X Nancy Faeser .
Hebestreit poinformował, że w ostatnich miesiącach niemiecki rząd „poczynił wielkie wysiłki, aby doprowadzić do wznowienia” deportacji. Dodał, że ze względu na „trudne warunki ramowe” Niemcy „zwróciły się do kluczowych partnerów regionalnych o wsparcie w celu ułatwienia repatriacji”.
Dyskretna pomoc Kataru
„Spiegel” podaje, że niemiecki rząd nie negocjował bezpośrednio z rządzącymi w Kabulu talibami, ale zamiast tego poprosił Katar o dyskretną pomoc w deportacji przestępców do Afganistanu. Rząd w Dausze utrzymuje dobre kontakty z talibami. W ten sposób udało się pokonać najważniejszą przeszkodę w organizacji deportacji. „Pomimo politycznej woli rządu w sprawie deportacji afgańskich przestępców, istniał opór przed jakimikolwiek bezpośrednimi negocjacjami z talibami, szczególnie w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Annaleny Baerbock. Islamiści są do dziś poddawani międzynarodowemu ostracyzmowi, dlatego porozumienia z talibami są uważane za tabu” – informuje „Spiegel”.
Steffen Hebestreit dodał, że niemiecki rząd chce kontynuować deportacje do Afganistanu. „Interesy bezpieczeństwa Niemiec wyraźnie przeważają nad interesem ochrony przestępców i niebezpiecznych osób” – stwierdził rzecznik.
Krytycy uważają natomiast, że deportacje do Afganistanu są niezgodne z Ustawą Zasadniczą i prawem międzynarodowym, ponieważ wydalonym grozi w tym kraju naruszenie ich praw człowieka.
(Spiegel, DPA, RTR/stef)
Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>