1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
Motoryzacja i transportNiemcy

Niemcy: Duża część kraju ucierpiała przez huragan

19 lutego 2022

Huragan „Zeynep” uderzył w sobotę wieczorem z dużą siłą w duże obszary Niemiec. Co najmniej jedna osoba zginęła, a kilka zostało rannych.

Huragan nad Niemcami
Skutki huraganu w DuesseldorfieZdjęcie: David Young/dpa/picture alliance

Huragan „Zeynep” – w innych krajach europejskich nazywany „Eunice” – zabił od piątku w Europie co najmniej osiem osób.

Niemiecka Służba Meteorologiczna (DWD) poinformowała w nocy, że nad Morzem Północnym i nad szczytem Brocken w górach Harz występują „ekstremalne wichury", a w innych częściach kraju na północy, wschodzie i w centrum „wiatry huraganowe”. Deutsche Bahn już od piątkowego popołudnia stopniowo zawieszała ruch kolejowy w dużej części Niemiec.

Połamane drzewa, spadające gałęzie

W Nadrenii Północnej-Westfalii – w pobliżu Altenberge w powiecie Steinfurt – zginął mężczyzna, gdy w jego samochód uderzyło powalone drzewo. Mężczyzna został uwięziony w pojeździe i mimo prób reanimacji zmarł na miejscu. Drzewo spadło również na jadący samochód na autostradzie A7 w pobliżu Fuldy w Hesji. Kierująca pojazdem kobieta została lekko ranna, lecz 26-letni pasażer doznał poważnych obrażeń.

Na autostradzie 763 między Willebadessen a Kleinenberg minibus został przygnieciony przez powalone drzewo. Według policji, „cudem” jedynie dwie osoby zostały lekko ranne. Siedmiu pasażerów bowiem zdążyło wysiąść z pojazdu zanim uderzyło w niego drzewo, ponieważ inne drzewo wcześniej zablokowało drogę. Minibus wjechał na tę drogę, mimo wyraźnego policyjnego oznakowania, że jest ona zamknięta.

Porwane przez huragan fragmenty budynków stanowiły śmiertelne nebezpieczeństwoZdjęcie: Andreas Rosar/Fotoagentur-Stuttgart/picture alliance

W powiecie Ahrweiler (Nadrenia-Palatynat) 72-letni kierowca ciągnika i jego 37-letnia pasażerka zostali lekko ranni na drodze 267 w pobliżu Dernau, gdy w przednią szybę uderzył obiekt porwany przez powietrzny wir.

W Berlinie straż pożarna ogłosiła stan wyjątkowy. Jak podała, tylko do 3:00 w nocy odebrano ponad 600 wezwań z powodu huraganu. „Wiele oderwanych elementów budynków, powalone drzewa. Udrażniamy drogi komunikacyjne” – poinformowała na Twitterze berlińska straż pożarna.

W nocy w Bad Zwischenahn w Dolnej Saksonii huragan przewrócił drzewo na budynek kliniki. Jak podała straż pożarna, na budynek w dzielnicy Ammerland spadł dziewięciometrowy świerk. Służby ratownicze ewakuowały 17 przebywających tam pacjentów. Nikt nie został ranny.

Dryfujące samochody, przewrócone ciężarówki

W wyniku „Zeynep” do Hamburga dotarła silna fala sztormowa. W punkcie pomiarowym St. Pauli w sobotę wczesnym rankiem zanotowano 3,75 m powyżej średniej wysokości wody, jak podała Federalna Agencja Morska i Hydrograficzna (BSH). Już 3,5 metra oznacza bardzo silną falę sztormową, ale poziom wody zaczął opadać.

W hamburskiej dzielnicy HafenCity kilka samochodów unosiło się na wodzie, która wystąpiła z brzegów Łaby, jak poinformowała na Twitterze hamburska straż pożarna. Służby ratownicze zabrały na ponton dwie osoby uwięzione w dryfującym pojeździe. Po udzieleniu pierwszej pomocy uratowanych odwieziono do szpitala.

Akcja ratunkowa w HamburguZdjęcie: Daniel Bockwoldt/dpa/picture alliance

Hamburska straż pożarna poinformowała, że do 06:00 rano z powodu huraganu interweniowała 654 razy. Większość akcji dotyczyła powalonych drzew lub zwisających po odłamaniu gałęzi, a także przewróconych płotów, masztów flagowych lub tablic reklamowych, uszkodzeń dachów i elewacji. Kilkakrotnie trzeba było usuwać drzewa, które przewróciły się na tory tramwajowe i kolejki podmiejskiej.

W nocy na moście Fehmarnsund przewróciły się dwie ciężarówki. Jeden kierowca został ranny. Most na razie pozostaje zamknięty.

W północnym Szlezwiku-Holsztynie policja interweniowała 84 razy. Na zachodzie landu – 123, zaś na południu – ponad 200, jak poinformował rzecznik.

Z wielu części Bremy ewakuowano mieszkańców. W rejonach Pauliner Marsch, Stadtwerder i Rablinghauser Deich wzywano ich przez głośniki do opuszczenia okolicy z powodu zagrożenia powodziowego i tymczasowe jej omijanie.

„Zeynep”, lub „Eunice”, to drugi silny niż burzowy nad Niemcami i innymi krajami Europy w ciągu kilku dni. W środę i czwartek układ niskiego ciśnienia „Ylenia”, przechodząc nad Niemcami, spowodował poważne zakłócenia w ruchu kolejowym oraz tysiące interwencji straży pożarnej. W Niemczech i innych krajach byli zabici i ranni.

Ruch kolejowy wciąż ograniczony

Szczególnie na północy i wschodzie Niemiec podróżujący koleją muszą się liczyć ze znacznymi ograniczeniami spowodowanymi huraganem.

„Co najmniej do godz. 18:00 na północ od Dortmundu, Hanoweru i Berlina nie kursują pociągi dalekobieżne” – poinformowały koleje Deutsche Bahn.

W Nadrenii Północnej-Westfalii występują problemy z połączeniami dalekobieżnymi, z wyjątkiem pojedynczych pociągów ekspresowych między Kolonią a Frankfurtem. Problemy występują również na trasie Lipsk/Halle (Saale) - Berlin oraz z kursami ICE na trasie Kolonia - Hanower - Berlin. Na razie nie można przewidzieć, kiedy zostanie wznowiony ruch pociągów ICE/IC z Frankfurtu nad Menem lub z Berlina do Amsterdamu.

Powalone drzewa blokują ruch w wielu miejscachZdjęcie: David Young/dpa/picture alliance

Rzecznik Deutsche Bahn zapewnił, że około 2 tys. osób pracuje przez całą dobę, aby oczyścić tory z drzew, naprawić linie napowietrzne oraz uszkodzone maszty linii napowietrznych: „W regionach dotkniętych katastrofą helikoptery od wczesnych godzin porannych monitorują trasy przejazdu, by ustalić, czy bezpieczne jest tam przywrócenie ruchu kolejowego”. Według rzecznika DB, nadal nie ma dokładnego raportu o szkodach, ale „już teraz wiadomo, że w wyniku ostatniego okresu burzowego ponad 1000 kilometrów linii kolejowych w Niemczech zostało poważnie uszkodzonych”.

Rzecznik dodał, że wiele linii na północy nadal nie będzie przejezdnych w ciągu dnia: „Dlatego radzimy wszystkim pasażerom, aby nie podróżowali pociągiem do regionów dotkniętych kataklizmem i prosimy o przełożenie podróży, jeśli to możliwe”.

Bilety na pociągi dalekobieżne pozostają ważne: „Każdy, kto chciał podróżować dziś lub jutro, może to zrobić jeszcze przez cały tydzień, aż do przyszłej niedzieli włącznie”. Podróżnym spoza regionów dotkniętych nawałnicą kolej radzi, aby w każdym przypadku zapoznali się z aktualnymi połączeniami kolejowymi.

(AFP, DPA/jak)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>