1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy dyskutują o Steinbach

Róża Romaniec, DW Berlin / du2 marca 2009

Dyskusja wokół roli Eriki Steinbach w przyszłej fundacji “Ucieczka, wypędzenie, pojednanie” trwa dalej. Politycy partii CDU stają w jej obronie - rośnie również polityczna presja na kanclerz i szefową CDU Angelę Merkel.

Szefowa "Związku Wypędzonych" Erika Steinbach
Szefowa "Związku Wypędzonych" Erika SteinbachZdjęcie: AP

Przewodnicząca Związku Wypędzonych Erika Steinbach otrzymuje w ostatnich dniach poparcie ze strony partyjnych kolegów. Wiceprzewodniczący CDU i premier landu Dolnej Saksonii Christian Wulff powiedział w dzisiejszym wydaniu dziennika “Handelsblatt”, że uniemożliwienie nominacji Steinbach doprowadziłoby “do wzmocnienia radykalnej prawicy”. Równocześnie wiceprzewodniczący partii chrześcijańskich demokratów podkreślił, że o nominacji do rady fundacji “Ucieczka, wypędzenie, pojednanie” zdecyduje Związek Wypędzonych oraz że kwestie personalne nie mogą obciążać polsko-niemieckich stosunków.

Wiceprzewodniczący frakcji CDU/CSU Wolfgang Bosbach zarzucił natomiast w dyskusji telewizyjnej na ten temat, że socjaldemokrytyczna partia SPD prowadzi grę polityczną sugerując, iż Merkel musi obecnie wybrać między powołaniem Steinbach do władz fundacji a dobrą współpracą z Polską. Bosbach uważa też, że obowiązkiem niemieckich polityków jest obrona Steinbach przed atakami ze strony Polski:

- "Kogo Związek Wypędzonych nominuje do zarządu fundacji, jest sprawą tej organizacji. My musimy tą decyzję respektować i akceptować. A jeżeli chodzi o ataki pod adresem Eriki Steinbach, to moim zdaniem zarówno polityczny rozsądek, jak i przyzwoitość nakazują stanąć w jej obronie, a nie popierać tych ataków."


Nie zapominać o "pierwotnej odpowiedzialności" Niemców

Znany w Polsce aktor Steffen Moeller podkreślił natomiast, że "Steinbach symbolizuje w Polsce ukryte lęki”. Jego zdaniem “niektóre nie są uzasadnione". Moeller wypowiadał się także w obronie polskiego stanowiska i naświetlał polski punkt widzenia.

Szefowa Partii Zielonych Renate Künast ostro krytykuje Erikę SteinbachZdjęcie: dpa zb

Także szefowa frakcji Zielonych Renate Kuenast ostro krytykowała politykę chadecji w sprawie centrum przeciwko wypędzeniom i podkreślała, że wypędzenia były konsekwencją wojny.

- "My jesteśmy jedynymi, którzy są odpowiedzialni za cierpienie milionów ludzi w Europie. Wiem, że wypędzeni doznali wielu krzywd, ale nie wolno nam zapominać o pojęciu 'pierwotnej odpowiedzialności' Niemców za wojnę."


Naciski utrudniają rezygnację

W poniedziałek pojawiły się dalsze głosy w tej dyskusji. Rzecznik wypędzonych w klubie poselskim CDU/CSU Jochen-Konrad Fromme zażądał szybkiej decyzji w sprawie nominacji do fundacji “Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie”. Fromme stanął w obronie Steinbach i powiedział, że “prowadzi ona politykę pojednania i nic nie przemawia przeciwko jej kandydaturze.” Polityk chadecji dodał, że jeżeli Związek Wypędzonych nominuje Steinbach, wówczas chadecja poprze tą decyzję.

Z kolei przewodniczący niemieckiego Bundestagu Norbert Lammert jest zdania, że pani Steinbach nie stanie na drodze do rozwiązania problemu a “publiczne naciski na Steinbach utrudniają jej ewentualną rezygnację”. Lammert powiedział w gazecie "Frankfurter Allgemeine Zeitung", że "demonizowanie pani Steinbach w Polsce, w czym uczestniczą także niemieccy politycy, jest nie fair". Dodał, że pani Steinbach zdecydowanie przeciwstawiała się "fundamentalistom" w swojej organizacji.

Donald Tusk i Angela Merkel w czasie spotkania w Hamburgu (27.02.09). Kanclerz zapowiedziała, że podejmie "pojednawczą" decyzję w sprawie SteinbachZdjęcie: picture-alliance/ dpa

W obronie przewodniczącej BDV stanęli dziś także chadecy z jej okręgu wyborczego we Frankfurcie nad Menem. Szef tamtejszej CDU Boris Rhein nawoływał kanclerz Merkel do jasnego zajęcia pozycji w sprawie nominacji. “Zyczę sobie jasnych słów z ust pani kanclerz” - powiedział Rhein.

Milcząca kanclerz

Przewodnicząca CDU kanclerz Angela Merkel na razie unika wiążących odpowiedzi na temat Steinbach. Na spotkaniu z prasą w ubiegłym tygodniu sugerowała jedynie, że oczekuje wkrótce decyzji w tej sprawie.

Szefowa Związku Wypędzonych Erika Steinbach zapewniła w ostatnich dniach, że nie nalega na miejsce w zarządzie fundacji “Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie”, która ma nadzorować budowę placówki poświęconej wypędzonym w Berlinie. Sprawę swojej kandydatury chce poruszyć na następnym posiedzeniu Związku Wypędzonych, które odbędzie się 18 marca. Wtedy oczekiwana jest decyzja w tej sprawie.