1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy eksportują więcej do Polski niż do Chin

Monika Sieradzka opracowanie
16 sierpnia 2024

W pierwszej połowie 2024 roku wartość niemieckiego eksportu do Polski była większa niż eksportu do Chin.

Duisburger Hafen
Port w DuisburguZdjęcie: Rupert Oberhäuser/picture alliance

Niemiecki eksport towarów do Polski  wzrósł o 4,6 procent do 48,4 mld euro, jak wynika z opublikowanej w piątek (16.08.) analizy Komisji Wschodniej Niemieckiej Gospodarki, opracowanej na podstawie wstępnych danych Federalnego Urzędu Statystycznego. Eksport do Chińskiej Republiki Ludowej  spadł natomiast od stycznia do czerwca br. o 2,7 procent do 48,2 mld euro.

Niemcy chcą zmniejszyć zależność od Chin

Daje to Polsce czwarte miejsce wśród najważniejszych rynków zbytu dla niemieckiego przemysłu, podczas gdy Chiny spadają na piąte miejsce. Klientem numer jeden w pierwszych sześciu miesiącach pozostała największa gospodarka świata, USA, a za nią znalazły się Francja  i Holandia.

Niemcy tradycyjnie dostarczają do Polski głównie pojazdy, maszyny i produkty chemiczne.

„20 lat po dużym rozszerzeniu UE  w 2004 r. Polska wyprzedziła Chiny jako rynek zbytu dla niemieckich produktów”, powiedziała przewodnicząca Komisji ds. Stosunków Gospodarczych z Europą Wschodnią, Cathrina Claas-Mühlhäuser, w rozmowie z agencją Reuters. Podkreśliła, że to niezwykły sukces, również w odniesieniu do pilnie potrzebnej dywersyfikacji niemieckiej gospodarki, która przede wszystkim chce zmniejszyć swoją zależność od Chin.

Rozszerzenie UE jako stymulator rynku

„Powinno to być zachętą dla nowej Komisji Europejskiej i krajów kandydujących do kontynuowania rozszerzenia UE na wschód i południowy wschód”, powiedziała Claas-Mühlhäuser. „Rozszerzenie rynku wewnętrznego UE jest europejskim programem stymulującym gospodarkę, który ostatecznie zwróci się dzięki korzyściom gospodarczym”, dodała.

się. „29 krajów Europy Środkowej i Wschodniej, które odpowiadają za prawie 19 procent niemieckiego handlu zagranicznego, po raz kolejny okazało się filarem niemieckiego eksportu”, powiedziała Claas-Mühlhäuser. „Szerokie pozycjonowanie niemieckich firm w Europie Wschodniej i Azji Środkowej jest opłacalne i umożliwia zrównoważenie słabszych okresów na poszczególnych rynkach w innych krajach”, stwierdziła.

RTR/sier

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>