1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy forsują plany rozbudowy obrony powietrznej

13 października 2022

Rosyjskie ataki na Ukrainę pokazują, jak ważna jest skuteczna obrona powietrzna. Jej modernizacji chce wspólnie z partnerami z NATO minister obrony Niemiec Christine Lambrecht.

Christine Lambrecht (w środku) na szczycie NATO w Brukseli
Christine Lambrecht (w środku) na szczycie NATO w BrukseliZdjęcie: Yves Herman/REUTERS

Niemcy z 14 innymi państwami chcą rozpocząć projekt budowy europejskiego systemu obrony European Sky Shield, jak poinformowała minister obrony Christine Lambrecht przy okazji spotkania NATO w Brukseli. W czwartek 13 października podpisana została deklaracja w tej sprawie. Jak zaznaczyła szefowa niemieckiego resortu obrony, celem jest „likwidacja luk” w obronie powietrznej. Nawiązując do rosyjskiej wojny napastniczej Lambrecht stwierdziła, że „są to czasy groźne i wymagające”.

Proponowana przez Niemcy tarcza obrony powietrznej ma obejmować różne systemy, które nadają się do obrony przed rakietami średniego i dalekiego zasięgu czy przed dronami uzbrojonymi. Chodzi tu np. o system przeciwrakietowy Iris-T, który Niemcy właśnie dostarczyły do Ukrainy. Bundeswehra nie korzystała dotąd z tego systemu. – Ważne, aby szybko doszło do zamówień systemu antyrakietowego Patriot, Iris-T i innych systemów obrony powietrznej – powiedziała Christine Lambrecht. Rozważany jest zakup amerykańsko-izraelskiego systemu przechwytującego Arrow 3. Jednak nie ma jeszcze decyzji w tej sprawie.

Wspólna odpowiedzialność

Dzięki europejskiej inicjatywie Sky Shield mają być teraz wspólnie zakupione między innymi nowe systemy uzbrojenia, które będą mogły osłaniać duży obszar. – W ten sposób razem ponosimy wspólnie odpowiedzialność za bezpieczeństwo na naszym kontynencie – dodała Lambrecht. Jak zapewniła, chodzi o „osiągnięcie efektów synergii politycznej, finansowej, a także technologicznej. 

W ceremonii podpisania umowy uczestniczyli przedstawiciele Wlk. Brytanii, Słowacji, Norwegii, Łotwy, Węgier, Bułgarii, Belgii, Czech, Finlandii, Litwy, Holandii, Rumunii i Słowenii. Według dyplomatów także Estonia chce dołączyć.

Plany dotyczące takiej inicjatywy przedstawił pod koniec sierpnia kanclerz Niemiec Olaf Scholz w swoim wystąpieniu na Uniwersytecie Karola w Pradze. Określił on wtedy wspólną obronę powietrzną jako „korzyść dla bezpieczeństwa całej Europy”.  Jak podkreślił, byłoby to ponadto „tańsze i bardziej skuteczne, niż gdyby każdy z osobna budował kosztowną i wysoce skomplikowaną obronę przeciwrakietową”.

Zagrożenie atomowe

Szefowa niemieckiego resortu obrony odniosła się w Brukseli także do rosyjskich gróźb użycia broni atomowej. – Bardzo ważne jest, abyśmy poważnie potraktowali groźby Rosji i odpowiednio się do tego ustosunkowali – powiedziała Lambrecht. Zdaniem socjaldemokratki, istotna w ramach NATO jest dlatego wymiana poglądów i refleksja, jak reagować. Niemiecka polityk nie chciała jednak mówić o szczegółach.

Rosyjskie groźby użycia broni jądrowej w wojnie z Ukrainą miały być w czwartek przed południem tematem spotkania tzw. Grupy Planowania Nuklearnego (NPG) NATO. Według informacji z kręgów Sojuszu, spotkanie powinno dotyczyć także strategii NATO w zakresie broni jądrowej oraz planów modernizacji obecnej infrastruktury. Podane zostały również informacje na temat corocznych manewrów obrony obszarów Sojuszu za pomocą broni jądrowej. Według zapewnień sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga ćwiczenia odstraszania Steadfast Noon mają rozpocząć się w przyszłym tygodniu.

(AFP, DPA/jar) 

Kanclerz Scholz apeluje o jedność Europy

00:52

This browser does not support the video element.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>