Niemcy i Austria wzmacniają ochronę jarmarków
21 grudnia 2024Po śmiertelnym ataku na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu niemiecki związek zawodowy policjantów (GdP) zażądał zwiększenia ochrony imprez poprzez „większą obecność policji, zamknięcie dojazdu i dostosowanie koncepcji ruchu drogowego”, jak powiedział przewodniczący GdP Jochen Kopelke gazecie „Rheinische Post”. Ponadto potrzebne są większe uprawnienia, „więcej nadzoru wideo i wsparcia oprogramowania”, dodał. Jego zdaniem Magdeburg pokazuje, jak bardzo „śledczy zależni są od nagrań wideo”. Władze muszą być w stanie szybciej uzyskiwać dostęp do własnych nagrań w celu prowadzenia śledztwa, zażądał Kopelke.
W piątek (20.12) wieczorem w Magdeburgu samochód wjechał w ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym na Starym Rynku. Co najmniej pięć osób nie żyje, a ponad 200 zostało rannych, w tym dziesiątki poważnie. 50-letni lekarz z Arabii Saudyjskiej, który mieszkał w Niemczech od 2006 roku, został aresztowany jako podejrzany o dokonanie zamachu.
Więcej środków bezpieczeństwa na jarmarkach
Po ataku w Magdeburgu, wiele gmin i krajów związkowych zwiększyło środki bezpieczeństwa na jarmarkach bożonarodzeniowych. Kraj związkowy Hesja „ponownie znacznie zwiększy obecność policji” w nadchodzących dniach, wyjaśnił w sobotę w Wiesbaden minister spraw wewnętrznych tego landu Roman Poseck. Zostaną przy tym zrewidowane „koncepcje bezpieczeństwa w odniesieniu do barier dla pojazdów”.
Inne landy, takie jak Brema, Dolna Saksonia, Nadrenia-Palatynat i Szlezwik-Holsztyn zwiększyły z kolei obecność służb ratunkowych w celu ochrony jarmarków bożonarodzeniowych. Senator spraw wewnętrznych Berlina Iris Spranger (SPD) wyjaśniła, że stołeczna policja „zwiększy swoją obecność na jarmarkach bożonarodzeniowych w mieście w ramach środków zapobiegawczych”.
W Lipsku w Saksonii, gdzie w sobotę oprócz jarmarku odbywa się popularna parada górska, w centrum miasta obecni będą dodatkowi funkcjonariusze policji i więcej pojazdów, jak oświadczył przed imprezą rzecznik urzędu miasta.
Jarmarki tradycyjnym miejscem spotkań
Markus Lewe, przewodniczący Stowarzyszenia Miast Niemieckich, wyjaśnił, że miasta „bardzo poważnie traktują ostrzeżenia władz o terroryzmie i regularnie dostosowują środki bezpieczeństwa na miejscu”. „Pomimo wielkiego wysiłku ochrona nigdy nie może być całkowita” – podkreślił Lewe. Jarmarki bożonarodzeniowe są miejscami spotkań i komunikacji, co jest częścią typowego charakteru miast. „Nie możemy pozwolić, aby ta wspólnota została nam odebrana”.
Kilka landów, w tym Saksonia-Anhalt, sąsiednia Saksonia, Berlin i Nadrenia Północna-Westfalia, nakazało wywieszenie flag żałobnych na oficjalnych budynkach. Minister spraw wewnętrznych Niemiec Nancy Faeser (SPD) zrobiła to samo w odniesieniu do najwyższych władz federalnych.
Austria: zatrzymano uzbrojoną osobę
Po piątkowym zamachu w Magdeburgu środki bezpieczeństwa na niektórych jarmarkach bożonarodzeniowych wzmocniono także w Austrii. W Linzu ogłoszono, że podjęto dalsze „techniczne środki bezpieczeństwa”. W kilku krajach związkowych jest teraz więcej patroli policyjnych. W Wiedniu środki bezpieczeństwa zostały „zintensyfikowane na wysokim poziomie”, jak podała tamtejsza policja.
Władze przypominają, że Austria jest w stanie alertu terrorystycznego od października 2023 r. – po ataku terrorystycznym na Izrael. Od tej pory obowiązuje 4. poziom ostrzeżenia terrorystycznego, co jest związane ze zwiększonymi środkami ostrożności. W wielu miejscach na służbie są funkcjonariusze w cywilu. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Austrii uważa, że jarmarki są raczej dobrze chronione, co miał pokazać między innymi piątkowy incydent w Wiedniu, kiedy to kiedy aresztowano uzbrojoną osobę z fińskim obywatelstwem.
Jarmarki nie mogą zniknąć
W związku z atakiem w Magdeburgu Niemieckie Stowarzyszenie Wystawców sprzeciwia się wezwaniom do odwołania jarmarków bożonarodzeniowych w Niemczech. Prezes Albert Ritter powiedział w sobotę gazecie „Rheinische Post”: „Odwołanie jarmarków bożonarodzeniowych jako symbolu byłoby złym sygnałem. Sposób, w jaki je traktujemy, jest znakiem żywej demokracji i pokojowego współistnienia”, powiedział.
„Organizacja ponad 3200 jarmarków bożonarodzeniowych i 160 milionów odwiedzających każdego roku to znak otwartości na świat, to pokojowe współistnienie społeczne, tolerancja i radość życia. To gorzkie, że te wysokie wartości zostały podeptane przez ten akt rozlewu krwi”.
Ritter podkreślił, że wielu właścicieli stoisk na jarmarku w Magdeburgu było bezpośrednio na miejscu jako pierwsi reagujący i naoczni świadkowie. „Szok jest wielki”, dodał. Jednocześnie ogłosił, że w sobotę o godzinie 19:00 na wszystkich jarmarkach bożonarodzeniowych w Niemczech odbędzie się minuta ciszy.
AFP,dpa,KNA/sier