Bundestag uchwalił przepisy dopuszczające spożywanie konopi indyjskich przez kierowców. Posłowie przegłosowali projekt ustawy, wniesiony przez koalicyjny rząd SPD, Zielonych i FDP, wyznaczający maksymalną zawartość THC na 3,5 nanograma w jednym mililitrze surowicy krwi. W razie przekroczenia jej po raz pierwszy kierowcom grozi mandat 500 euro oraz zakaz prowadzenia pojazdów przez jeden miesiąc.

Wzrost liczby wypadków?

Przyjęte rozwiązanie opracowała komisja ekspertów niemieckiego ministerstwa transportu po liberalizacji konsumpcji konopi indyjskich w Niemczech 1 kwietnia tego roku. Do tej pory z braku takich przepisów obowiązywał zakaz spożywania tego narkotyku przez uczestników ruchu drogowego. Opozycyjna chadecja CDU/CSU opowiadała się za jego utrzymaniem, przestrzegając przed wzrostem liczby wypadków. Wniosek chadeków został jednak odrzucony. Według komisji ekspertów dopuszczalna zawartość THC, czyli odurzającego tetrahydrokannabinolu, będzie odpowiadała stężeniu 0,2 promila alkoholu we krwi.

Łączenie surowo wzbronione

Ze względu na zagrożenia związane z jednoczesnym oddziaływaniem dwóch rodzajów substancji odurzających palaczy marihuany obowiązuje całkowity zakaz spożywania alkoholu. Niedopuszczalne jest też używanie marihuany przez początkujących kierowców.

Więcej kompetencji dla landów

Oprócz zmiany ustawy o ruchu drogowym Bundestag przyjął również poprawki do samej ustawy o legalizacji konopi indyjskich. Zapowiedział je wcześniej minister zdrowia Karl Lauterbach z SPD. Nowe przepisy zapewniają krajom związkowym więcej możliwości badania oddziaływania tej ustawy na sprawę ochrony dzieci i młodzieży. Uchwalono także dodatkowe przepisy zapobiegające powstawaniu wielkich plantacji tej rośliny.

Bundestag uchwalił ustawę o częściowej legalizacji marihuany w lutym tego roku. W Bundesracie wiele krajów związkowych zgłosiło jednak wątpliwości i zagroziło zwróceniem się do komisji rozjemczej, co znacznie wydłużyłoby całą procedurę. Z tego powodu landy otrzymają teraz więcej kompetencji między innymi w zakresie nadzoru nad „klubami uprawy”, które od 1 lipca będą miały prawo wspólnie hodować konopie i rozdawać je swoim członkom.

(AFP, DPA/pesz)

Chcesz skomentować nasze artykuły? Dołącz do nas na facebooku! >>