Rząd Niemiec wydał zgodę na przekazanie Ukrainie starszych czołgów typu Leopard 1. Informacje podane w piątek (03.02.23) przez dziennik „Sueddeutsche Zeitung” potwierdził tego samego dnia rzecznik rządu w Berlinie. 

Chodzi prawdopodobnie o 88 sztuk będących w posiadaniu niemieckiego koncernu zbrojeniowego Rheinmetall.

Gazeta dotarła do oferty, jaką Rheinmetall złożył jeszcze w ubiegłym roku Ukrainie. Chodzi o pojazdy typu 1A5 oraz 3,5 tysiąca sztuk amunicji. Pakiet obejmuje też szkolenie z konserwacji pojazdów oraz części zamienne. Jego wartość to 115,2 milionów euro.

Problemy z amunicją

„Sueddeutsche Zeitung” zauważa jednak, że mogą być trudności ze znalezieniem amunicji do starszych leopardów. Czołgu tego już się nie produkuje, używa on też innych pocisków niż nowszy Leopard 2. Dlatego nie wiadomo, czy Ukrainie będzie zainteresowania kupnem.

Niepowodzeniem zakończyła się niedawna próba przekonania Brazylii do udostępnienia Ukrainie swojej amunicji do leopardów. Kraj ten kupił przed laty ponad 200 takich czołgów i nadal ma duże rezerwy. Kanclerz Olaf Scholz, podczas niedawnej wizyty w Brazylii, usłyszał jednak wyraźne „nie” od prezydenta Luli, zarówno w sprawie amunicji dla leopardów jak i dla gepardów, czyli dział przeciwlotniczych, które Niemcy przekazały Ukrainie.

W poszukiwaniu amunicji

„Sueddeutsche Zeitung” podaje, że wysłannicy niemieckiego rządu od miesięcy jeżdżą po świecie szukając amunicji głównie do gepardów, które okazują się niezwykle skuteczne w obronie ukraińskich terytoriów przed rosyjskimi atakami z powietrza. Chętnych do oddawania amunicji jest jednak niewielu. Rozmowy na ten temat, obok Brazylii, prowadzono też m.in z władzami Kataru.

Jednym z głównych powodów problemu z brakiem pocisków jest postawa Szwajcarii, która produkuje amunicję do gepardów, ale nie zezwala Niemcom na jej przekazywanie Ukrainie. Szwajcaria zasłania się bowiem swoją neutralnością. Jak czytamy, rząd w Berlinie jest zły na Szwajcarów za ich postawę.

Tryb: oszczędnościowy

Tymczasem ukraińskie załogi gepardów muszą przechodzić na tryb oszczędnościowy, aby zużywać jak najmniej amunicji. Jak podaje gazeta, zamiast standardowych 25 pocisków w serii, używają tylko sześciu.

Niemcy dostarczyły Ukrainie 30 samobieżnych dział przeciwlotniczych Gepard, kolejne siedem ma tam trafić już niebawem. Gepardy, choć już leciwe, uważane są za jeden z najlepszych i najskuteczniejszych rodzajów broni dostarczonych Ukrainie przez Niemcy. Jak podaje „Sueddeutsche Zeitung” Ukraińcy zużyli już jednak połowę z przekazanej im amunicji.

Artykuł został zaktualizowany