1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy: kierowcy nadal unikają ekologicznej benzyny E10

26 kwietnia 2012

Rok po wprowadzeniu benzyny z 10 % domieszką bioethanolu tylko 3 mln aut w Niemczech jeździ na niej regularnie. Niemiecki klub samochodowy ADAC uważa, że obawy kierowców są nieuzasadnione.

ARCHIV - Blick auf einen Zapfhahn mit dem neuen Bio-Kraftstoff E10 am 01.03.2011 an einer Tankstelle in Nürnberg (Mittelfranken). Nach den massiven Absatzproblemen mit dem neuen Biosprit E10 wird die bundesweite Einführung vorläufig gestoppt. Das sagte der Hauptgeschäftsführer des Minerölwirtschaftsverbandes (MWV), Picard, am Donnerstag (03.03.2011) der Deutschen Presse-Agentur. Foto: Daniel Karmann dpa/lby +++(c) dpa - Bildfunk+++
Zdjęcie: picture-alliance/dpa

Benzynę E10 z domieszką bioetanolu, czyli spirytusu wyprodukowanego z surowców roślinnych wprowadzono na niemiecki rynek w styczniu ubiegłego roku. Towarzyszyły temu obawy kierowców, że benzyna może uszkodzić układy paliwowe samochodów. Tymczasem zdaniem Petera Meyera, prezesa niemieckiego klubu samochodowego ADAC nie ma podstaw do strachu, bo nie zgłoszono dotąd żadnego takiego przypadku.

Jak poinformowało niemieckie Zrzeszenie Przemysłu Samochodowego (VDA) tylko 3 mln aut jeździ na paliwie E10, ale użytkowników przybywa.

Peter Meyer prezes ADACZdjęcie: AP

„Gdyby wszystkie pojazdy tolerujące benzynę E10 jeździły na niej, doprowadziłoby to do redukcji CO2 o 2mln ton rocznie”- wyjaśnia Klaus Bräuning przewodniczący VDA. Jednocześnie spowodowałoby to też zmniejszenie uzależnienia od ropy.

Obawy silniejsze niż rozsądek

Tymczasem niemieccy kierowcy nadal nie mają zaufania do biopaliwa. Dlatego sprzedaż benzyny E10 stanowi jak dotąd tylko 13 procent ogólnej sprzedaży paliw w Niemczech, aczkolwiek planowano osiągnięcie pułapu 90 procent. Znalazło to też odzwierciedlenie w niemieckich przepisach. Od połowy roku 2009 obowiązuje ustawa (Biokraftstoffquotengesetz) normująca zasady wspierania stosowania paliw płynnych ze źródeł odnawialnych. Zapisany w niej został minimalny udział energii uzyskiwanej z paliw płynnych na rynku w latach 2010-2014. Miał on z początku wynosić 6,25%.

Uprzedzenia wobec biopaliwa są w Niemczech nadal dużeZdjęcie: picture alliance/dpa

Konsekwentny kurs polityczny

Dlatego Ursula Heinen-Esser parlamentarna sekretarz stanu przy Federalnym Ministerstwie Ochrony Środowiska zapowiedziała zaostrzenie przepisów o dokumentowaniu zrównoważonej produkcji rolnej. Wszystkie produkty będą musiały posiadać certyfikat, który udokumentuje, że ich produkcja odbyła się z uwzględnieniem zasad zrównoważenia ekologicznego i socjalnego. Dotąd nie było to wymagane, dlatego nie ma jasności, co do tego, czy do produkcji roślin na biopaliwa nie wykorzystywano dotąd obszarów wymagających ochrony, np. tropikalnych lasów.

Obecnie litr biopaliwa E10 w Niemczech jest o 4 centy tańszy od benzyny super 95, ale biopaliwo jest mniej wydajne.

Tagesschau/ Alexandra Jarecka

Red.odp.: Małgorzata Matzke