1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy. Kościół katolicki otwiera się na osoby LGBT+

Christoph Strack
3 grudnia 2024

Kościół katolicki w Niemczech wzmacnia swoją opiekę duszpasterską dla osób LGBT+. Ci, których to dotyczy, wzywają do podjęcia dalszych kroków.

Tęczowa flaga, w tle katedra kolońska
Niemcy. Kościół katolicki otwiera się na osoby LGBT+ Zdjęcie: Christoph Hardt/Panama Pictures/picture alliance

Opieka duszpasterska na całym terenie diecezji, specjalnie przeszkoleni pracownicy – 1 grudnia br. katolicka archidiecezja Monachium-Fryzynga w Bawarii zreorganizowała swoją opiekę duszpasterską dla osób LGBT+. Powstała „diecezjalna sieć duszpasterstwa osób queer”. Angielskie słowo „queer” odnosi się do osób, które nie są heteroseksualne lub których tożsamość płciowa nie jest zgodna ze społecznymi wzorcami ról.

W ten sposób bawarska archidiecezja robi „kolejny duży krok” w kierunku osób queer – powiedziała Ruth Huber podczas prezentacji nowej oferty. Huber kieruje w archidiecezji wydziałem duszpasterstwa i życia kościelnego. Archidiecezja serdecznie zaprasza osoby LGBT+ i stara się stworzyć dla nich „bezpieczną przestrzeń” w Kościele.

Przemówienie Huber miało miejsce na niepublicznym przyjęciu. Do końca listopada kościół katolicki pw. św. Pawła prezentował wielkoformatowe portrety czternastu osób queer, które były zaangażowane w inicjatywę #OutInChurch, mającą na celu promowanie innego podejścia Kościoła do pracowników zaliczających się do społeczności queer.

Większa oferta

Monachium-Fryzynga nie jest pierwszą niemiecką diecezją, która oferuje taką opiekę duszpasterską. Kilka diecezji (m.in. Fryburg, Trewir i Berlin) posiada już takie sieci. Monachium-Fryzynga jest jednak jedną z najważniejszych archidiecezji w Niemczech. To tutaj arcybiskupem był kiedyś Joseph Ratzinger, późniejszy papież Benedykt XVI.

Od lutego br. Konferencja Episkopatu Niemiec ma swojego pełnomocnika ds. duszpasterstwa osób queer, biskupa pomocniczego Ludgera Schepersa z Essen. W rozmowie z DW podkreśla on, że sprawuje ten urząd już od sześciu lat bez oficjalnego mandatu. W końcu po konferencji biskupów w lutym br. słowo „queer” pojawiło się po raz drugi w tradycyjnym kilkunastostronicowym raporcie dla prasy.

Biskup z Essen Ludger SchepersZdjęcie: Nicole Cronauge/Bistum Essen

Schepers jest zadowolony z inicjatywy, która powstała w Monachium. Prawdopodobnie „nie każda diecezja będzie w stanie zająć się tym tematem na taką samą skalę, jak duże archidiecezje, takie jak Monachium czy Fryburg”, dlatego diecezje powinny ze sobą współpracować. Jego oczekiwania są jasne: – Zasadniczo jednak pożądane jest, aby wszyscy lokalni pracownicy, od księży i diakonów, przez pracowników duszpasterskich i parafialnych, po sekretarki na plebaniach i dozorców byli wrażliwi w doborze słów i aby poważnie traktowali prośby ludzi. Nie może dojść do dyskryminacji – mówi bp Ludger Schepers.

Walka z dyskryminacją

A powodów, żeby o tym mówić i ostrzegać jest wiele. Niecałe dwa lata temu Kościół katolicki w Niemczech zliberalizował swoje prawo pracy dla około 790 tys. pracowników Caritasu i Kościoła. Od tego czasu Kościół nie zagląda już w prywatne życie swoich pracowników i nie chce nikogo zwalniać, kto zawrze związek z osobą tej samej płci. Odważni pracownicy walczyli o to przez lata i zgłaszali przypadki dyskryminacji.

W archidiecezji Monachium-Fryzynga sieć ma teraz na celu świadome otwarcie opieki duszpasterskiej Kościoła dla osób LGBT+ i ich bliskich. W tym celu zaangażowano 17 osób jako osoby kontaktowe. Mają one również wnieść swoje doświadczenia z duszpasterstwa dla osób queer do oficjalnych gremiów kościelnych.

Jedną z nich jest Franziska Ilmberger, referentka patoralna w duszpasterstwie akademickim w Monachium. Dla niej bycie chrześcijanką oznacza angażowanie się, „gdy ludziom dzieje się krzywda”, także w Kościele – powiedziała monachijskiej gazecie „Abendzeitung”. W szczególności osoby queer doświadczają w swoim życiu wiele niesprawiedliwości i są osądzane na przykład za to, kogo kochają.

Również Kevin Hellwig cieszy się z powstania monachijskiej sieci. – Wychodzimy naprzeciw ludziom, których od dziesięcioleci i stuleci zrażano do Kościoła. I docieramy do nich – mówi 29-latek. Jako kościelny Hellwig podejmuje się wielu zadań, aby wspierać duszpasterstwo i jest zaręczony z osobą tej samej płci.

Kościelny Kevin HellwigZdjęcie: Christoph Strack/DW

Z pewnością nie można oczekiwać, że „geje i lesbijki będą dobijać się do drzwi kościoła” – mówi. Ważne jest, aby Kościół szukał z nimi dialogu. Dla Hellwiga ważne jest również to, aby Kościół ze swoim zaangażowaniem na rzecz osób queer sprzeciwiał się prawicowym demonstracjom, na których katolicy o niemal prawicowym ekstremistycznym nastawieniu wyrażają nienawiść do każdego życia LGBTQ+.

Biskup: wierni są dalej

Jak stwierdza bp Ludger Schepers, wierni w kwestiach queer są o wiele dalej niż Kościół. Schepers podkreśla, że każdy człowiek jest stworzeniem bożym. Uważa jednak, że na kolejny ruch biskupów w kwestii osądzania miłości osób tej samej płci przyjdzie poczekać. Z pewnością będzie to trudny proces.

To, co jest zapisane w tekstach Kościoła, „jest zależne od czasów i musi zostać zweryfikowane w świetle spostrzeżeń, jakie mamy dzisiaj w zakresie moralno-teologicznym i etycznym”. Na tym powinien skupić się kościelny proces dialogu w Niemczech,

Kevin Hellwig, zakrystianin z Monachium, ma konkretne oczekiwania. W katolickiej moralności seksualnej akt homoseksualny nadal pozostaje grzechem. – Nic się nie zmieniło – mówi. Dla niego nowa sieć, jak mówi, „jest nadzieją na więcej”. – Kościół musi pójść znacznie dalej – podkreśla.

Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem na facebooku! >> 

Generation Y: Dlaczego młodzi dokonują apostazji?

12:51

This browser does not support the video element.