W związku z rosyjską wojną przeciwko Ukrainie, Federalny Urząd Ochrony Konstytucji, czyli niemiecki kontrwywiad cywilny, spodziewa się „bardziej agresywnych działań szpiegowskich ze strony Rosji” w Niemczech.

„Agresywniej i w większym ukryciu”

Rosja dostosuje swoje metody do sytuacji i „będzie działać bardziej agresywnie i w bardziej zakamuflowany sposób w przyszłości”, jak powiedział Thomas Haldenwang, szef Urzędu Ochrony Konstytucji, podczas prezentacji raportu za 2022 rok.

– Może to obejmować wykorzystanie tak zwanych nielegałów (czyli oficerów wywiadu przemyconych do Niemiec z fałszywymi tożsamościami i działających poza oficjalnymi strukturami – red.), ale także nasilone cyberataki, aż po akty sabotażu.

Thomas Haldenwang nie chciał komentować liczby rosyjskich szpiegów w rosyjskiej ambasadzie w Berlinie. Zaznaczył jednak, że wielu rosyjskich dyplomatów zostało wydalonych z Niemiec, dzięki czemu Urząd Ochrony Konstytucji był w stanie „znacznie ograniczyć” liczbę szpiegów. Ze względu na wpływ dezinformacji i propagandy na niemiecką opinię publiczną, „rosyjska wojna napastnicza ma również wpływ na ekstremistyczną agitację w Niemczech”, kontynuował szef niemieckiego kontrwywiadu.

Chiny jednym z czterech „głównych graczy”

Jak wynika ze wspomnianego wyżej raportu, wojna Rosji z Ukrainą wpłynęła w głównym stopniu na działania niemieckiego kontrwywiadu już w ubiegłym roku. Minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser powiedziała, że wojna Rosji przeciwko Ukrainie oznacza również punkt zwrotny dla bezpieczeństwa wewnętrznego Niemiec. – Zwłaszcza w czasach wojny przywództwo na Kremlu polega na pracy rosyjskich służb wywiadowczych – podkreśliła.

Dodała, że podejście rosyjskich służb do ich zadań jest „bardziej zdecydowane” niż chińskie. – Rosyjskie służby nie stronią od zabijania ludzi w ekstremalnych sytuacjach. Czegoś takiego nie widać w przypadku chińskich służb.

Mimo to, według Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji, Chiny pozostają jednym z czterech „głównych graczy” na płaszczyźnie szpiegostwa skierowanego przeciwko Niemcom. W swoim rocznym raporcie urząd ten wymienia Chińską Republikę Ludową obok Rosji, Iranu i Turcji. Nancy Faeser zaliczyła również Koreę Północną do grupy krajów, które są „nadzwyczaj aktywne w działaniach wywiadowczych” w Niemczech.

Turcja inwigiluje głównie turecką opozycję

W Niemczech Chiny wykorzystują „szpiegostwo w biznesie i nauce" do realizacji swojej ambitnej polityki przemysłowej. Również zdobywanie informacji dotyczących struktury, uzbrojenia i szkolenia Bundeswehry było „na porządku dziennym chińskich służb, podobnie jak zakup nowoczesnej technologii zbrojeniowej od niemieckiego przemysłu bezpieczeństwa i obrony”.

Ponadto także „w 2022 roku podejrzane chińskie podmioty państwowe lub kontrolowane przez państwo nadal przeprowadzały ukierunkowane cyberataki na niemieckie przedsiębiorstwa, urzędy i osoby prywatne, a także na instytucje polityczne” Republiki Federalnej.

W przypadku Iranu walka z grupami opozycyjnymi i osobami prywatnymi stanowi główny cel irańskich działań wywiadowczych. Podobna sytuacja dotyczy Turcji: „Tureckie służby wywiadowcze szpiegują stowarzyszenia i osoby w Niemczech, które faktycznie lub przypuszczalnie pozostają w opozycji do tureckiego rządu”.

Korea Północna, według raportu, skupia się głównie na szpiegostwie gospodarczym i sektorze finansowym inwigilowanym przy użyciu globalnych działań cybernetycznych.

(AFP/jak)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>