– To dla mnie wielka radość i kamień milowy dla islamu w Niemczech – mówił przewodniczący Centralnej Rady Muzułmanów w Niemczech Aiman Mazyek podczas sobotniej (30.09.2023) uroczystości wręczenia dyplomów 26 absolwentom i absolwentkom dwuletniego kursu dla imamów w Kolegium Islamskim w Osnabrueck. To pierwsi muzułmańscy duchowni wykształceni w tej niemieckiej placówce.

Były prezydent Niemiec i przewodniczący kolegialnego kuratorium Christian Wulff mówił o „historycznej chwili”. – Po raz pierwszy imamowie kończą kształcenie w Niemczech i w języku niemieckim. Czegoś takiego jeszcze nie było – podkreślił, dodając: „To wielki wkład w integrację”.

Kolegium Islamskie w Osnabrueck zostało założone pod koniec 2019 roku, a pierwsi kursanci rozpoczęli naukę latem 2021 roku. Warunkiem wstępnym przyjęcia na szkolenie dla imamów jest zazwyczaj ukończenie studiów akademickich w zakresie teologii islamskiej w Niemczech. Uczelnia jest finansowana przez niemieckie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.

Niepewne perspektywy zawodowe

Jak na razie perspektywy zatrudnienia absolwentów w charakterze imamów są dość mgliste. Christian Wulff wyraził nadzieję, że ich trudności ze znalezieniem miejsca pracy zostaną rozwiązane w nadchodzących latach. Widzi bowiem duże szanse na rozwój muzułmańskiej pracy socjalnej, która, jak w przypadku Caritas i Diakonii, mogłaby być finansowana przez państwo i oferować pracę dla duszpasterzy. Niemiecki resort obrony również sygnalizuje, że w przyszłości w Bundeswehrze zatrudnieni mogliby być muzułmańscy duchowni.

Szef Centralnej rady Muzułmanów w Niemczech, podkreślił z kolei, że istnieje wielkie zapotrzebowanie na wykwalifikowanych imamów, którzy opowiadają się za oświeconym islamem. Musi być jednak jasne, że państwo nie może finansować personelu religijnego ani bezpośrednio ani w sposób pośredni – podkreślił Aiman Mazyek, którego organizacja jest jednym z założycielskich członków Kolegium Islamskiego.

(DPA, EPD/widz)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>