1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy. Liczba bankructw firm najwyższa od 10 lat

Alexandra Jarecka opracowanie
8 sierpnia 2024

W lipcu upadłość ogłosiło więcej niemieckich przedsiębiorstw niż kiedykolwiek w ciągu ostatnich dziesięciu lat. Szczególnie mocno ucierpiał jeden sektor.

Lipiec był rekordowy pod względem upadłości firm w Niemczech
Lipiec był rekordowy pod względem upadłości firm w Niemczech Zdjęcie: Christian Ohde/CHROMORANGE/picture alliance

Według Instytutu Badań Gospodarczych w Halle (IWH) spowolnienie gospodarcze spowodowało, że liczba upadłości firm w Niemczech wzrosła do najwyższego poziomu od około 10 lat. W lipcu zarejestrowano 1406 upadłości spółek osobowych i korporacyjnych. To oznacza 20 procent więcej niż w poprzednim miesiącu i 37 procent więcej niż rok temu. Aktualny wskaźnik jest także o 46 procent wyższy niż średnia z lipca w latach 2016-2019, czyli w okresie przed pandemią COVID-19.

Jak podkreślił IWH: „Znaczący wzrost liczby niewypłacalności dotyczy wszystkich sektorów”. Jest on jednak szczególnie widoczny w sektorze produkcyjnym. Po 100 bankructwach przedsiębiorstw przemysłowych w czerwcu - co odpowiadało średniej z ostatnich dwunastu miesięcy - liczba ta wzrosła obecnie do 145. To nowy rekord od momentu rozpoczęcia zbierania informacji branżowych przez IWH-Insolvenztrend w styczniu 2020 roku. Według IWH: „Zdecydowanie najbardziej dotknięte były landy takie, jak Berlin, Hesja i Nadrenia-Palatynat”.

Z analiz IWH wynika, że w przypadku dziesięciu procent największych firm, których upadłość została zgłoszona w lipcu, ucierpiało nieco poniżej 10 000 miejsc pracy. „Likwidacje dużych pracodawców mogą prowadzić do wysokiej i trwałej utraty dochodów i wynagrodzeń dla dotkniętych nimi pracowników” – podaje instytut z Halle.

W sierpniu możliwe krótkie uspokojenie

Eksperci przewidują nierównomierny rozwój w nadchodzących miesiącach. „Spodziewamy się, że liczba upadłości w sierpniu nieco spadnie, a następnie w wrześniu znowu wzrośnie” – powiedział kierownik działu zmian strukturalnych i wydajności IWH, Steffen Müller. Oznacza to, że liczba upadłości prawdopodobnie pozostanie stale powyżej poziomu sprzed pandemii koronawirusa.

Niemiecka gospodarka znajduje się obecnie w stanie stagnacji. W pierwszym kwartale produkt krajowy brutto wzrósł o 0,2 procent. Następnie wiosną odnotowano spadek o 0,1 procent, ponieważ zmniejszyły się inwestycje w środki trwałe, takie jak maszyny oraz budynki. Wielu ekspertów przewiduje słabe ożywienie w drugiej połowie roku, ponieważ duża część gospodarki narzeka na brak zamówień.

(RTS/jar)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>