Sankcje Zachodu wobec Rosji i niepewna sytuacja polityczna na początku roku sprawiły, że niemiecki eksport do Rosji gwałtownie się załamał. Wywóz towarów do Rosji spadł w styczniu 2015 w porównaniu do tego samego miesiąca ubiegłego roku z 2,22 mld euro do 1,44 mld euro. Stanowi to zmniejszenie eksportu o blisko 35 procent, wynika z danych Federalnego Urzędu Statystycznego w Wiesbaden.

Zachodnie sankcje dotykają także eksportu niemieckich towarów na Ukrainę. Podczas gdy w styczniu 2014 niemieckie firmy wysyłały na Ukrainę towary wartości 321 mln euro, w styczniu 2015 wartość eksportowanych towarów spadła do 194 mln euro – o prawie 40 procent.

Próba wytrzymałości

Zdaniem przewodniczącego Komisji Wschodniej Niemieckiej Gospodarki Eckharda Cordesa, tak rekordowy spadek pokazuje, że niemiecko-rosyjskie stosunki gospodarcze stoją przed ogromną próbą wytrzymałości. – Polityczny kryzys wywołany konfliktem ukraińskim z całą siłą uderza w gospodarkę i we wzajemne stosunki gospodarcze – mówi Cordes. Dla polityki musi być to sygnał, iż „nie można ustawać w wysiłkach dyplomatycznych mających na celu szybkie załagodzenie konfliktu”.

W następnych miesiącach Cordes nie oczekuje poprawy sytuacji w handlu z Rosją i Ukrainą: dawne umowy zostały zrealizowane, zawarcie nowych utrudniają słaby rubel i sankcje gospodarcze. – Rosyjskie przedsiębiorstwa tylko z trudem są jeszcze w stanie uzyskać kredyty, niemieckie firmy wstrzymują się z inwestycjami – podsumowuje Eckhard Cordes. W ubiegłym roku niemiecki eksport do Rosji zmniejszył się w sumie o blisko 6,5 mld euro, eksport całej UE o 16 miliardów.

Eksperci zaskoczeni

Tak gwałtowne załamanie eksportu z początkiem 2015 roku zaskoczyło ekspertów, którzy nie spodziewali się w tym roku aż tak dużego spadku. Po zmniejszeniu się wywozu towarów do Rosji w 2014 roku o ponad 18 procent, Niemiecka Izba Przemysłowo-Handlowa DIHK liczyła się dotąd w 2015 roku z minusem rzędu maksymalnie 15 procent. Niemcy eksportują do Rosji przede wszystkim maszyny, pojazdy i produkty chemiczne.

Po aneksji Krymu przez Rosję Unia Europejska obłożyła ją sankcjami. Ze względu na walki prorosyjskich separatystów na wschodniej Ukrainie sankcje te zostały kilkakrotnie zaostrzone. Rosja tkwi ponadto w głębokiej recesji, znacząco stracił na wartości rubel. Powoduje to ogromny spadek siły nabywczej rosyjskich konsumentów, co także negatywnie wpływa na popyt na niemieckie towary.

Niemieccy producenci nie tylko eksportują mniej do Rosji, ale też mniej z niej importują. W porównaniu z 2014 rokiem import z Rosji załamał się w styczniu br. także o dobrą jedną trzecią, osiągając wartość niespełna 2,5 mld euro.

(rtrd, dpa) / Elżbieta Stasik