1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy nie przekażą Ukrainie pocisków Taurus

Monika Sieradzka opracowanie
18 stycznia 2024

Niemiecki parlament zdecydował, że Ukraina nie dostanie od Niemiec pocisków manewrujących Taurus. Wnioskowali o to chadecy.

Deutschland Bundeswehr Marschflugkörper Taurus
Myśliwiec Tornado IDS ASSTA 3.0 wyposażony w pociski manewrujące Taurus Zdjęcie: Andrea Bienert/Bundeswehr/dpa/picture alliance

Bundestag zdecydowaną większością głosów odrzucił projekt rezolucji opozycji CDU/CSU w sprawie dostawy pocisków manewrujących Taurus do Ukrainy. W głosowaniu imiennym w środę (17.1.2024) 178 posłów głosowało za przyjęciem projektu, 485 było przeciw, a trzech wstrzymało się od głosu.

Dostarczenia pocisków manewrujących od miesięcy domagało się także kilku polityków koalicji rządowej Olafa Scholza. Jednak wbrew nadziejom chadeków żaden z posłów rządzącej koalicji (SPD, Zieloni, FDP) nie zagłosował za przyjęciem wniosku. Dwóch posłów CDU/CSU głosowało przeciw.

Chadecja wnioskuje o dostawę taurusów

Klub poselski CDU/CSU wykorzystał debatę nad rocznym sprawozdaniem komisarza ds. obrony za 2022 rok do złożenia wniosku o wysłanie pocisków Taurus. Wezwano w nim rząd Niemiec do „natychmiastowego zapewnienia Ukrainie  jak największej liczby operacyjnych pocisków manewrujących Taurus z Bundeswehry i ich natychmiastowego zakupu".

Podczas głosowania imiennego chadecy mieli nadzieję, że zwolennicy dostawy w koalicji rządowej poprą wniosek. Niektórzy z nich mogliby „postawić na swoim" - powiedział przed głosowaniem przewodniczący CDU Friedrich Merz.

Jednak przy 178 głosach „za" ustawa ostatecznie uzyskała mniejsze poparcie niż liczba mandatów chadeków w Bundestagu. Dysponują oni 197 miejscami w parlamencie.

Przeciwko głosował były inister spraw wewnętrznych Hans-Peter Friedrich z bawarskiej CSU i były sekretarz generalny CDU Mario Czaja. 

Koalicja: to „partyjna taktyka” chadeków

Według tygodnika „Der Spiegel” kilku posłów Zielonych, którzy popierają dostawy taurusów, w swoim oświadczeniu jeszcze przed głosowaniem dało jasno do zrozumienia, że nie chcą głosować razem z CDU/CSU, oskarżając chadeków o działanie jedynie w imię partyjnej taktyki.

W swoim własnym oświadczeniu posłanka FDP i przewodnicząca parlamentarnej komisji obrony, Marie-Agnes Strack-Zimmermann, nazwała „wręcz nieprzyzwoitym" łączenie wniosku o taurusy z debatą nad rocznym sprawozdaniem parlamentarnego komisarza ds. sił zbrojnych – mimo że sama po raz kolejny zażądała od kanclerza Olafa Scholza „natychmiastowej" decyzji popierającej dostawę.

Niemcy nadal dużym dostawcą broni dla Ukrainy

Pociski manewrujące Taurus mają zasięg ponad 500 kilometrów i ułatwiłyby Kijowowi atakowanie rosyjskich składów broni i linii zaopatrzeniowych. Ukraina domaga się ich od dłuższego czasu. Niemiecki rząd jak dotąd odrzuca taką dostawę – częściowo dlatego, że mogłaby ona zostać wykorzystana do atakowania celów na terytorium Rosji.

Wicekanclerz Robert Habeck powiedział w Bundestagu, że zawsze należy brać pod uwagę, „że Niemcy nie stają się bezpośrednią stroną wojny", dostarczając broń Ukrainie. Przypomniał, że niemiecki rząd zapewnia Ukrainie „ogromne" wsparcie, w tym amunicję artyleryjską.

(DPA/sier)

Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem na facebooku! >> 

Ukraina. Kobiety do wojska

03:16

This browser does not support the video element.