Nowy system kar dla kierowców
10 lutego 2012Kto jadąc zbyt szybko wpadnie w pułapkę radarową, zwykle najpierw przeżywa lekki szok, po czym zastanawia się, ile dostanie punktów we Flensburgu.
Od ponad pół wieku Centralna Kartoteka Kierowców Pojazdów (KBA) we Flensburgu, w Szlezwiku-Holsztynie, jest czymś w rodzaju nieczystego sumienia narodu samochodziarzy. Rząd chce zreformować Kartotekę, w której zarejestrowanych jest aktualnie prawie 9 mln obywateli. Partie CDU/CSU i FDP zapowiedziały reformę już w umowie koalicyjnej, w 2009 roku. Główne jej filary minister transportu Ramsauer chce przedstawić do końca lutego.
"System ma być prostszy"
W rozmowie z II programem telewizji publicznej ZDF, Ramsauer skrytykował dotychczasowy system jako bardzo skomplikowany. Powiedział, że człowiek się gubił w tym wszystkim. Dodał, że według nowego systemu poszczególne wykroczenia mają być inaczej sankcjonowane.
Kto dostanie ile punktów i za co
Według "Bild"-Zeitung i Autobild kierowcy mają w przyszłości dostawać jeden punkt za wykroczenia, za które otrzymywało się dotychczas 1-3 punktów. Natomiast za wykroczenia, za które otrzymywało się dotychczas 3-7 punktów, mają dostawać 2 punkty. Za przestępstwa, np. jazdę w stanie nietrzeźwym, policja będzie jak dotąd natychmiast odbierać prawo jazdy.
Ramsauer nie wie jeszcze, co stanie się z uzbieranymi we Flensburgu 47 mln "starych" punktów karnych. Minister chce to też wyjaśnić w najbliższych dwóch tygodniach.
Reakcje na plany ministra transportu
Desygnowany sekretarz generalny FDP Patrick Döring powiedział piątkowemu wydaniu Hamburger Abendblatt, że wykroczenia, które nie spowodowały zagrożenia dla zdrowia, czy życia, powinno się sankcjonować łagodniej niż takie, gdzie ludzie znaleźli się w niebezpieczeństwie.
Tymczasem specjalista od polityki transportowej Anton Hofreiter (Zieloni) skrytykował w stacji N24 Ramsauera za to, że nie uzgodnił swych planów z powołaną do takich celów komisją parlamentarną. Rzecznik parlamentarnego klubu SPD, Sören Bartol, uznał tę reformę w rozmowie z Mitteldeutsche Zeitung za konieczną. Do upublicznionych już planów ministra podszedł jednak sceptycznie: "Brakuje mi fantazji, żeby sobie wyobrazić w jaki sposób można jeszcze sensownie odróżniać wykroczenia w systemie od 1-2 punktów"
Klub automobilowy ADAC zareagował na plany Ramsauera powściągliwie. "Poczekajmy na szczegóły" - oświadczył rzecznik Klubu Klaus Reidl w telewizji n-tv. "W każdym razie na pewno nie będzie tak, że człowiek teraz trochę wcześniej, albo szybciej straci prawo jazdy, niż to miało miejsce do tej pory".
dapd, AFP, dpa, ARD / Iwona D. Metzner
red. odp.:Alexandra Jarecka