Jak poinformował prokurator generalny we Frankfurcie nad Menem, zatrzymane we wtorek (21.11.17) osoby są podejrzane o członkostwo w bojówce ekstremistów tzw. Państwa Islamskiego. Ponadto zarzuca się im planowanie zamachu w miejscu publicznym w Niemczech przy użyciu broni i materiałów wybuchowych.

Wg infomacji Krajowego Urzędu Kryminalnego w Hesji, przeszukano we wtorek rano osiem mieszkań w Kassel (Hesja), Hanowerze (Dolna Saksonia), Lipsku (Saksonia) i w Essen (Nadrenia Północna-Westfalia). Czterech z zatrzymanych Syryjczyków przebywa w Niemczech od grudnia 2014 r., dwóch pozostałych od września 2015 r. Wszyscy przyjechali jako uchodźcy i złożyli wniosek o azyl. Jak podaje "Die Welt" wszyscy mieli być ze sobą usieciowieni. Na ich trop niemieckie władze wpadły dzięki informacjom przekazanym przez innych uchodźców, którzy wskazali na mężczyzn jako aktywnych bojowników IS w Syrii.

W przeszukiwanych we wtorek mieszkaniach zarekwirowano telefony komórkowe, laptopy i dokumenty – donosił „Die Welt”.

Jak poinformowała rozgłośnia Hessischer Rundfunk powołując się na informacje śledczych, zatrzymani Syryjczycy planowali dokonanie zamachu na jarmark bożonarodzeniowy w Essen. Jednakże śledczy nie chcieli oficjalnie potwierdzić tej informacji.

W obławie uczestniczyło 500 funkcjonariuszy.

Barbara Cöllen / dpa, afd, Die Welt, Bildzeitung