Prokuratura federalna podejrzewa, że na północy Niemiec próbowano stworzyć prawicowo-ekstremistyczną grupę terrorystyczną. Policjanci weszli do mieszkań podejrzanych.
Reklama
„Północne Orły” – tak miała nazywać się skrajnie prawicowa grupa, którą niemieccy śledczy podejrzewają o gotowość do przygotowywania ataków terrorystycznych. Prokuratura federalna zleciła przeszukanie mieszkań podejrzanych osób w landach Szlezwik-Holsztyn, Dolna Saksonia, Brema i Turyngia. W akcję zaangażowano jednostki specjalne policji. Nikogo jednak nie zatrzymano.
Odrodzenie nazizmu
Z ustaleń prokuratury wynika, że grupa powstała na początku 2017 r. Jej celem miało być doprowadzenie do odrodzenia się w Niemczech narodowego socjalizmu. Grupa miała w tym celu rozważać przeprowadzenie zamachów na politycznych przeciwników. Nie stwierdzono żadnych konkretnych planów ataków, ale – jak informują śledczy – członkowie grupy starali się zdobyć broń, amunicję i składniki do budowy materiałów wybuchowych.
W internecie członkowie „Północnych Orłów” wychwalali „staro-germańskiego ducha” i rozprawiali o konieczności prowadzenia „światopoglądowej walki o przyszłość kraju”. Grupa propagowała „niemieckie przewodnictwo w kraju, bez obcych wpływów".
Służby ślepe na prawe oko
W ostatnich latach niemieckim służbom specjalnym zarzucano, że lekceważą zagrożenie płynące ze strony radykalnych środowisk prawicowych. Dyskusję na ten temat wywołała sprawa grupy terrorystycznej Narodowosocjalistyczne Podziemie (NSU), która przez lata działała w Niemczech przeprowadzając zamachy na obcokrajowców. Z rąk terrorystów NSU zginęło co najmniej dziewięciu imigrantów i niemiecka policjantka. Przed sądem w Monachium od 2013 roku toczy się proces domniemanych członków grupy.
Wojciech Szymański / dpa
Miejsca zbrodni NSU
Wystawa "Krwawa ziemia" w monachijskiej Galerii w Ratuszu pokazuje przytłaczające zdjęcia z miejsc zbrodni dokonanych przez neonazistowską komórkę NSU.
Zdjęcie: Regina Schmeken, 2013
Enver Şimşek, 09.09.2000, Norymberga
Enver Şimşek, 38 lat, był pierwszą ofiarą neonazistowskiej komórki Narodowosocjalistyczne Podziemie (NSU). Wielokrotnie postrzelony Enver Şimşek został znaleziony na drodze wyjazdowej z Norymbergii. Dwa dni później zmarł. Autorka zdjęć Regina Schmeken zaczęła odwiedzać i fotografować miejsca zbrodni NSU wiosną 2013. Do 2016 r. była w nich kilkakrotnie.
Zdjęcie: Regina Schmeken, 2015
Süleyman Taşköprü, 27.06.2001, Hamburg
31-letni Süleyman Taşköprü, handlarz warzywami i owocami, leżał w tym miejscu w kałuży krwi, kiedy znalazł go jego ojciec. Tuż po tym mężczyzna zmarł. Regina Schmeken powtarza, że często czuje się, jakby ją i jej aparat przyciągała ziemia. Także 14 lat po morderstwie widoczna na zdjęciu posadzka w miejscu zbrodni jest ciągle ta sama.
Zdjęcie: Regina Schmeken, 2015
Mehmet Turgut, 25.02.2004, Rostock
Tutaj zmarł 25-letni Mehmet Turgut. Pomagał w imbisie z kebabem, kiedy morderca NSU zabił go strzałami w głowę. W swoim projekcie Regina Schmeken chce uczcić pamięć zamordowanych i skonfrontować widzów z miejscami morderstw, z których dawno już zniknęły wszelkie ślady zbrodniczej działalności neonazistów.
Zdjęcie: Regina Schmeken, 2013
Bomba z gwoździami, 09.06.2004, Kolonia
Na Keupstraße w Kolonii eksplozja bomby wypełnionej gwoździami zraniła 22 osoby, część ciężko. Ulica w kolońskiej dzielnicy Mülheim jest znana ze swoich tureckich i kurdyjskich sklepów. Policja długo wychodziła z – błędnego – założenia, że nie był to zamach, tylko rodzinne względnie gangsterskie porachunki.
Zdjęcie: Regina Schmeken, 2013
Theodoros Boulgarides, 15.06.2005, Monachium
Siódmą ofiarą serii zamachów NSU był Grek Theodoros Boulgarides. Został zamordowany trzema strzałami w głowę. Regina Schmeken nie ucieka w swoich zdjęciach od scen codziennego życia. Wręcz przeciwnie – pokazując je chce uświadomić, że morderstwa takie jak dokonane przez NSU mogą się zdarzyć wszędzie i w każdej chwili.
Zdjęcie: Regina Schmeken, 2013
Halit Yozgat, 06.04.2006, Kassel
W tym domu urodzony w Kassel, 21-letni Halit Yozgat prowadził kawiarenkę internetową. NSU zamordowało go dwoma strzałami. Tak jak wszystkie ofiary neonazistowskich terrorystów, Halit Yozgat został znaleziony na podłodze. Zmarł w ramionach ojca.
Zdjęcie: Regina Schmeken, 2015
Michèle Kiesewetter, 25.04.2007, Heilbronn
Policjantka Michèle Kiesewetter, 22 lata, została zamordowana strzałem w głowę w dzielnicy Theresienwiese w Heilbronn. Była dziesiątą i ostatnią ofiarą NSU. Wystawa "Krwawa ziemia" jest pamięcią o ofiarach, apelem o to, by ich nie zapomnieć i wezwaniem do zastanowienia – nad tym co się stało i nad przyszłością.