1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy: osobisty list królowej Elżbiety II na aukcji

27 listopada 2022

Na aukcję w Niemczech trafił osobisty list z podziękowaniami od brytyjskiej królowej Elżbiety II. Chodziło o jej życiową pasję.

Niemcy: osobisty list królowej Elżbiety II na aukcji
Niemcy: osobisty list królowej Elżbiety II na aukcjiZdjęcie: Julian Rettig/dpa/picture alliance

Podczas swojego 70-letniego panowania brytyjska królowa Elżbieta II wysłała niezliczone listy – formalne lub osobiste. Jeden z takich osobistych listów trafił na aukcję w niemieckim mieście Leinfelden-Echterdingen koło Stuttgartu. Cena wywoławcza wynosiła 2600 euro. Szczęśliwa nabywczyni z innego kraju europejskiego kupiła niecodzienną pamiątkę za 8300 euro – poinformował w sobotę, 26 listopada, dom aukcyjny.

List do pasjonatki jeździectwa

Wystawiony na licytację odręcznie napisany dwustronicowy list roku zmarłej we wrześniu królowej Wielkiej Brytanii pochodził z 1966 roku. Został napisany przez samą monarchinię, która podpisała się jako „Elizabeth R”. Zaadresowany był do luksusowego hotelu w Londynie, w którym przebywała wówczas adresatka – zagorzała pasjonatka jeździectwa.

Jedną z pasji królowej Elżbiety II były konieZdjęcie: Chris Jackson/empics/picture alliance

Adresatką listu była Etti Plesch, czyli Maria Hrabina von Wurmbrand-Stuppach (1914-2003), żona bogatego węgierskiego prawnika. Jej wielką pasją był sport jeździecki, co łączyło ją z kochającą konie królową Elżbietą II. Zwierzęta ze stajni Plesch dwukrotnie wygrały angielskie Derby w Epsom, uważane za najbardziej prestiżowy wyścig w Anglii.

Królowa dziękowała za zdjęcie

Królowa napisała więc do „drogiej Pani Plesch”, że była „zachwycona pięknym zdjęciem koni z Sandringham”, które otrzymała od Pleschów na święta Bożego Narodzenia. 40-letnia wówczas królowa zakończyła swój list spostrzeżeniem, że cierpliwość jest być może najważniejszą cnotą w hodowli koni – i odrobina szczęścia.

Przejażdżka konna: prezydent USA Ronald Reagan i królowa Elżbieta II Zdjęcie: Everett Collection/picture-alliance

A jak list z londyńskim adresem trafił do Badenii-Wirtembergii w Niemczech? Plesch mieszkała w Monako, ale często przyjeżdżała na ważne wyścigi konne do swojej niemieckiej ojczyzny i miała mieszkanie w Baden-Baden. Po jej śmierci jedna z zatrudnionych u niej pracownic zwróciła się do domu aukcyjnego. Przynosząc niecodzienną pamiątkę.

(DPA/dom)