1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy: eksport broni do Arabii Saudyjskiej

29 marca 2019

Po długich sporach Berlin zdecydował w sprawie dostawy broni do Arabii Saudyjskiej. „Szkodzi to wizerunkowi Niemiec” – uważa opozycyjna FDP.

Teraz dostawa takiej niemieckiej łodzi dla saudyjskiej straży przybrzeżnej jest niemożliwa (zdj. 03.07.2018)
Teraz dostawa takiej niemieckiej łodzi dla saudyjskiej straży przybrzeżnej jest niemożliwa (zdj. 03.07.2018)Zdjęcie: picture-alliance/dpa/S. Sauer

Niemal w ostatniej chwili rząd Niemiec zdecydował o przedłużeniu na kolejne sześć miesięcy zakazu eksportu broni do Arabii Saudyjskiej. Zakaz będzie obowiązywał do 30 września i dotyczył jedynie broni wyprodukowanej w Niemczech. Nie będzie obejmował uzbrojenia, w którego produkcji Niemcy kooperują z innymi krajami, m.in. z Francją i Wielką Brytanią.

– W tym czasie zasadniczo nie będzie wydawana zgoda na nowe zlecenia – poinformował w czwartek (28.03.2019) późnym wieczorem rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert. Jednocześnie kończąca się współpraca w produkcji uzbrojenia i potrzebne do tego pozwolenia zostaną przedłużone do końca roku. W tym czasie – jak poinformował Seibert – ma dojść do konsultacji z partnerami. Rząd Angeli Merkel będzie opowiadał się za tym, by wspólnie wytwarzana broń nie była używana w wojnie w Jemenie. Podczas tych dziewięciu miesięcy niemieckie firmy mogą wprawdzie dostarczać części, aby produkcja szła dalej, ale żadne zmontowane uzbrojenie ze wspólnych programów nie będzie dostarczane do Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Reakcja na zabójstwo dziennikarza

Niemcy wstrzymały całkowicie sprzedaż broni do Arabii Saudyjskiej w październiku 2018 r. Była to reakcja na zabójstwo w Stambule krytycznego wobec Rijadu saudyjskiego dziennikarza Dżamala Chaszodżdżiego.

Do decyzji o przedłużeniu zakazu na pół roku, doszło po sporach w łonie koalicji rządowej. Chadecy wskazywali na wspólne projekty zbrojeniowe z innymi europejskiemi krajami. SPD upierała się przy utrzymaniu zakazu.

FDP: rysa na wizerunku

Zawarty kompromis nie podoba się opozycyjnej FDP. Wiceprzewodniczący klubu poselskiego FDP w Bundestagu Michael Theurer zarzucił rządowi szkodzenie wizerunkowi Niemiec. „Faktem jest, że rząd nie pokazał się z dobrej strony” – powiedział Theurer w porannym magazynie telewizyjnym w ZDF. Polityk krytykował, że spór nie toczył się w tajnym gremium, tylko „na otwartej scenie”. Ponadto podkreślił, że jeśli Niemcy nie będą mogły dostarczać części, nie będą już uczestniczyć w projektach. „Szkodzi to wizerunkowi Niemiec u ich europejskich partnerów”, ale przede wszystkim roszczeniom, jakie Europejczycy mają odnośnie swojej roli w polityce bezpieczeństwa” – dodał polityk FDP.

Eksport do Arabii Saudyjskiej

Do tej pory Arabia Saudyjska należała do najlepszych klientów niemieckiego przemysłu zbrojeniowego. W 2018 r. pozwolenia na eksport broni do tego kraju opiewały na ok. 416 mln euro – wynika z odpowiedzi ministerstwa gospodarki na zapytanie posła Zielonych Omida Nouripoura. Obecny rząd zezwolił od marca 2018 na dostawy rzędu 255 mln euro, pomimo, że umowa koalicyjna przewiduje wstrzymanie eksportu broni do wszystkich państw uczestniczących w wojnie domowej w Jemenie.

Bardziej kontrowersyjne niż aktualny eksport broni z Niemiec są udzielone pozwolenia, z których nie można się wycofać. W 2008 r. Arabia Saudyjska otrzymała licencję m.in. na produkcję karabinu G36. Sprzęt ten został wyprodukowany na potrzeby własne policji i wojska, w międzyczasie broń ta pojawiła się w konflikcie jemeńskim.

Arabia Saudyjska produkuje też sama amunicję. Niemiecki koncern Rheinmetall i  południowoafrykańska firma Denel utworzyły joint venture o nazwie Rheinmetall Denel Munition, który zarządza od 2016 r. fabryką amiunicji w Arabii Saudyjskiej.

(dpa,epd,kna/dom)