1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy przerywają uczestnictwo w unijnej misji „Sophia”

23 stycznia 2019

Są pierwsze konsekwencje sporów w UE ws. rozdziału uchodźców. Niemcy wycofują się na razie z akcji ratowania rozbitków na Morzu Śródziemnym.

Fregatte "Augsburg" läuft zur Operation "Sophia" aus NEU
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/M. Assanimoghaddam

Niemcy nie oddelegują na Morze Śródziemne żadnej nowej jednostki patrolowej do misji UE „Sophia”. Jak poinformował rzecznik niemieckiego ministerstwa obrony, fregata „Augsburg” będzie zgodnie z planem wykorzystana na wodach nadbrzeżnych Libii do początku lutego. „Berlin” przewidziany pierwotnie jako jednostka zaopatrzeniowa pozostanie w gotowości operacyjnej i może po zmianie decyzji w przeciągu dwóch tygodni znaleźć się na Morzu Śródziemnym.

Unijną misję wojskowa „Sophia” do zwalczania przemytników ludzi na Morzu Śródziemnym powołano do życia podczas kryzysu uchodźczego w 2015 r. Działa ona przy użyciu okrętów, samolotów i śmigłowców na wodach między Włochami i Libią. Zadaniem misji jest również ukrócenie nielegalnego transportu broni do Libii, gdzie od lat o władzę walczą rywalizujące ze sobą bojówki. W międzyczasie prowadzone są również szkolenia libijskiej straży przybrzeżnej.

Co roku  tysiące imigrantów rusza na niesprawnych łodziach z Wybrzeży Libii do Europy. Dlatego do dodatkowych zadań jednostek misji „Sophia” należy także ratowanie rozbitków. Jak dotąd wg danych Bundeswehry uratowano 49 tys. ludzi. W myśl zasad zaangażowania zostali oni przekazani do Włoch.

Pełnomocnictwo do marca

Z powodu sporów o rozdział uchodźców w UE, egzystencja misji wojskowej „Sophia” wisi obecnie na włosku. Populistyczny rząd w Rzymie nie chce, aby w przyszłości rozbitkowie automatycznie przekazywani byli do Włoch. W tym celu muszą jednak zostać zmienione zasady zaangażowania. Pełnomocnictwo misji kończy się pod koniec marca, po tym, jak państwa UE przedłużyły go w grudniu o kolejne trzy miesiące.

Wg danych Bundeswehry od początku misji doszło do ujęcia przez włoskie władze ponad 140 domniemanych przemytników ludzi. Jednocześnie zniszczone zostało ponad 400 łodzi.

Okręty wojenne są upoważnione do zatrzymywania i przeprowadzenia rewizji łodzi na wodach międzynarodowych. Mogą one zostać przejęte i zawrócone, a osoby podejrzane zabrane na pokład okrętu i przekazane jednemu z państw członkowskich UE. Nazwa misji pochodzi od imienia somalijskiej dziewczynki, która przyszła na świat w sierpniu 2015 r. na pokładzie fregaty „Schleswig-Holstein”.

(dw/jar)