1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy mają projekt budżetu. „Początek zwrotu gospodarczego”

Anna Widzyk opracowanie
17 lipca 2024

Niemiecki rząd przyjął budzący kontrowersje projekt budżetu na 2025 rok, a wraz z nim pakiet działań, które mają rozruszać tkwiącą w stagnacji gospodarkę Niemiec.

Niemiecki rząd przyjął dziś projekt budżetu na 2025 rok
Niemiecki rząd przyjął dziś projekt budżetu na 2025 rokZdjęcie: dts-Agentur/picture alliance

Po wielu miesiącach koalicyjnych sporów i zaciętych negocjacji niemiecki rząd zatwierdził w środę (17.07.24) projekt ustawy budżetowej na przyszły rok. Zakłada on wydatki na poziomie 480,6 mld euro, o około 8 mld euro mniej niż w tym roku. Państwo ma zaciągnąć w 2025 r. nowe długi w wysokości 43,8 mld euro. Kotwica budżetowa, ograniczająca zadłużenie państwa, ma zostać utrzymana. Jednocześnie rząd Olafa Scholza przyjął także pakiet pobudzenia gospodarki, która w tym roku ma tylko minimalnie wzrosnąć.

Już wstępne porozumienie budżetowe, wypracowane na początku miesiąca przez liderów koalicji, wywołało sporo kontrowersji. Powód krytyki to przede wszystkim niższe od oczekiwań wydatki na obronność. Jednak w środę minister finansów Christian Lindner z liberalnej FDP bronił projektu, przekonując, że jest to „początek zwrotu gospodarczego” dla Niemiec.

Na ratunek gospodarce

– Nasza inicjatywa na rzecz wzrostu to ważny impuls polityki gospodarczej, aby uczynić Niemcy atrakcyjną lokalizacją dla biznesu – powiedział. I dodał, że „większe pole manewru” w budżecie państwa będzie można osiągnąć tylko przy wyższym wzroście gospodarczym. To zaś wymaga wzmocnienia konkurencyjności i innowacyjności, dodał.

Plany te zakładają złagodzenie obciążeń dla firm, w tym szybsze odpisy amortyzacyjne w przypadku inwestycji, rozszerzenie dodatku na badania, ograniczenie obowiązków sprawozdawczych wynikających z ustawy o łańcuchach dostaw czy redukcję biurokracji. Rząd chce też odciążyć energochłonne gałęzie gospodarki, które najbardziej dotknął wzrost kosztów energii.

Niemiecki minister finansów Christian LindnerZdjęcie: Kay Nietfeld/dpa/picture alliance/dpa

Pracownicy mają być zachęcani do większej i dłuższej pracy poprzez zwolnienie od podatku i składek wynagrodzenia za nadgodziny. Przewidziano również zachęty podatkowe dla wykwalifikowanych pracowników z zagranicy, a także ulgi z tytułu firmowych samochodów elektrycznych.

Jako szacowano, pakiet ten może przynieść dodatkowy wzrost w wysokości 0,5 proc. PKB w przyszłym roku, czyli o 26 mld euro.

Mniej na wsparcie dla Ukrainy

Z kolei odbiorców dochodu obywatelskiego, czyli świadczenia dla poszukujących pracy, mają obowiązywać bardziej rygorystyczne zasady. Według projektu budżetu zasiłek na dzieci (Kindergeld) ma wzrosnąć od 1 stycznia 2025 r. o pięć euro. O tyle samo ma wzrosnąć dodatek na dzieci dla rodzin potrzebujących, wynoszący obecnie 20 euro miesięcznie. Przewidziano także inwestycje w placówki opieki dziennej dla dzieci.

Więcej pieniędzy trafi w przyszłym roku do resortu obrony – 53,25 mld euro, czyli o 1,3 mld euro więcej niż w tym roku. To jednak znacznie poniżej oczekiwań ministra obrony Borisa Pistoriusa, który liczył na wzrost swego budżetu o ponad 6 mld euro. W trakcie prac parlamentarnych nad ustawa budżetową zapewne podejmowane będą jeszcze próby wprowadzenia zmian w tym zakresie.

Na wsparcie dla Ukrainy niemiecki rząd przewidział w przyszłym roku 4 mld euro, czyli o połowę mniej niż w 2024 roku, gdzie na ten cel udostępniono 8 mld.

Niemiecki Bundestag będzie głosować nad ustawa budżetowa prawdopodobnie dopiero w listopadzie br.

(DPA/ widz)