1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy. Strajki ostrzegawcze w fabrykach Volkswagena

Anna Widzyk opracowanie
2 grudnia 2024

Tysiące pracowników Volkswagena w Niemczech protestuje przeciwko planowanym cięciom i zamykaniu fabryk.

Strajk ostrzegawczy w fabryce Volkswagena w Zwickau
Strajk ostrzegawczy w fabryce Volkswagena w ZwickauZdjęcie: Jens Schlueter/AFP via Getty Images

O godzinie 9.30 w poniedziałek (2.12.2024) pracownicy fabryki koncernu samochodowego Volkswagen (VW)  w Zwickau jako pierwsi przerwali pracę na dwie godziny. Od godziny 10.00 do strajku ostrzegawczego przyłączyli się pracownicy zakładów w mateczniku koncernu, Wolfsburgu w Dolnej Saksonii oraz w kolejnych zakładach. Według zapowiedzi związku zawodowego IG Metall protest obejmuje dziewięć z dziesięciu niemieckich zakładów VW oraz dziesiątki tysięcy pracowników. Po dwugodzinnej przerwie w pracy na pierwszej zmianie strajk zostanie powtórzony przez pracowników drugiej zmiany.

 – Jeśli będzie to konieczne, będzie to najtrudniejszy spór płacowy, jaki Volkswagen kiedykolwiek widział – oświadczył Thorsten Gröger, który prowadzi negocjacje związkowe z niemieckim gigantem motoryzacyjnym.

Obniżki pensji, zamykanie zakładów

IG Metall protestuje przeciwko wielomiliardowym cięciom, zaplanowanym przez największego europejskiego producenta samochodów. Koncern chce obniżyć 120 tysiącom pracowników pensje o 10 proc. Według rady pracowniczej planowane jest też zamknięcie trzech fabryk w Niemczech oraz zwolnienia.

Thorsten Gröger ze związku zawodowego IG Metall w zakładach VolkswagenaZdjęcie: Alicia Windzio/dpa/picture alliance

Gröger zarzucił władzom koncernu „podpalenie układów zbiorowych”. – Ten konflikt został wywołany przez Volkswagena – nie chcieliśmy go, ale przeprowadzimy go z takim zaangażowaniem, jakie będzie konieczne! – zapowiedział.

9 grudnia przedstawiciele pracowników i koncernu chcą kontynuować negocjacje zbiorowe.

Niemiecka gospodarka pod presją

Problemy Volkswagena stały się symbolem wyzwań, z którymi zmaga się największa europejska gospodarka. Niemiecki eksport, podpora gospodarki, ucierpiał w ostatnich latach z powodu spadających zamówień przemysłowych.

Volkswagen odczuwa spadek popytu na niegdyś lukratywnym rynku chińskim, ponieważ produkowane w tym kraju pojazdy elektryczne stają się tam coraz bardziej popularne. Obawia się też następstw zapowiedzianych przez UE ceł na chińskie pojazdy elektryczne.

W październiku br. VW odnotował 64-procentowy spadek zysków w trzecim kwartale. Inni niemieccy producenci samochodów, tacy jak BMW i Mercedes-Benz, również odnotowali znaczne straty.

(DPA, AP/ widz)